Dla mnie prawdziwy filmowy Spider-man nawet się nie zaczął. Ekranizacje Raimiego są spoko ale trochę mało.
Popieram!!! Dotychczasowe ekranizacje Spider Mana są dla mnie żenująco słabe (zwłaszcza część 2). Ale temu filmowi dam szansę - mam nadzieję, że jak inny reżyser, to i film będzie całkiem inny.
głupi jesteś. Właśnie ekranizacje Spider Mana to jedne z najlepszych adaptacji komiksu jakie kiedykolwiek powstały. Szczególnie świetna druga część, która jest nawet lepsza od jedynki. Dopiero trójka jest typowym pustym filmem akcji, ale i tak trzyma poziom.
Że zacytuję klasyka: po pierwsze, nie zamierzam dyskutować z debilami. A jeśli uważasz Spider Mana (zwłaszcza część 2) za dobry film, to właśnie jesteś debilem. Obejrzałem większość ostatnich ekranizacji komiksów, duża część z nich mi się podoba, ale Spider Man (który był jednym z moich najbardziej ulubionych komiksów gdy byłem nastolatkiem) w tych ekranizacjach, to po prostu jest limbo.
Jeżeli według Ciebie każdy kto uważa drugą część spider-mana za dobry film, jest debilem to najwyraźniej żyjemy w świecie samych debili. Wystarczy spojrzeć na oceny na IMDb czy recenzje na RT. Powszechna opinia ludzi oraz krytyków filmowych jest na temat filmu bardzo dobra. Tylko niektóre niedoj*** nie potrafią zauważyć wyraźnych zalet tego filmu, i wolą jarać się filmami pokroju Kod DaVinci. Ty właśnie należysz do tych niedoje***.
Spider-man 2 to klasa sama w sobie. Jest tu wszystko. Mnóstwo akcji, świetnie napisane i zagrane postaci, oscarowe efekty specjalne, miłość, napięcie i dużo humoru. Ode mnie 10/10 i to bez przesady.
"Właśnie ekranizacje Spider Mana to jedne z najlepszych adaptacji komiksu jakie kiedykolwiek powstały"
Jest co najmniej 15 lepszych. Chyba nawet więcej. Właśnie dla mnie to jest przykre bo jestem fanem Spider-mana.
Mimo że kocham tą serie która powstała z NIECIERPLIWOŚCIĄ czekam na Amazing Spider-man. Spokojnie ludzie...
Popieram, choć inna sprawa, że komiksy są ogólnie słabo ekranizowane. Nie wiem Gruntowny gdzie widzisz tą dużą część dobrych ekranizacji. Poza tym nie obrażaj ludzi, albo wypad na interię/onet/wp. Seria Raimiego bardzo fajnie wypadła. Nie widzę sensu kręcić tego od nowa. Za kilka lat będziemy kręcić rimejki filmów, których jeszcze w kinach nie było. Pozdrawiam wszystkich normalnych filmwebowiczów.
PS Czuczulka masz rację, że Venoma za mało.
2 najgorsza?? Raczej 3 , bo Venoma widać łącznie tylko przez chyba 20 min a Sandmana trochę dłużej. 1 najlepsza.
A jeśli film okaże się dobry to będziesz na tym samym forum pisał jakie to z niego arcydzieło, więc może poczekasz do premiery z takimi komentarzami.
Nie przesadzajmy, grał to co kazał mu raimi :/
Tobey ma warsztat do gry, ale sama koncepcja serii raimiego była taka z przymrużeniem oka, więc nie było możliwości zagrać... coś więcej,
Dobrze powiedziane, ale mnie się to właśnie podobało;) Poza tym zgadzam się z kolegą wyżej: Tobey grał tak jak mu kazano i według mnie grał świetnie.
Mimo wszystko, jednak dziwnie będzie patrzeć jak Spiderman ściąga maskę, a tam nie Tobey tylko ktoś inny;(
mam nadzieje że w the amazing spider man peter parker bedzie jakoś przyzwoicie przectawiony no i wogóle mam nadzieje że ta akrenizacja przygód pająka przebije pozostałe
Może i masz rację. Ten cały Garfield w sumie nie wygląda najgorzej. Widziałam dwa filmy z nim (Parnasusa i The Social Network) i nie był zły. Może dobrze zagra tego NOWEGO Spidermana, ale do starego nijak mi nie pasuje.
Bo ten film będzie w tonie the dark knight, czyli poważniejsze podejście, spójrzcie że u raimiego był green goblin który aż nadto przypominał goblina i new goblin który go w ogóle nie przypominał, do tego emo peter lets boogie, jameson, np rozmowy o tym kim jest eddie gdy gwen zaraz może zginąć... raimi stworzył serie z przymróżeniem oka, np ta żałosna imo akcja gdy bije flasha, tutaj było jedno zdjęcie z tego filmu, peter spocony, chwyta flasha i podciąga go pod szafki, spojrzenie jakby nie wiedział co robi itd. A u raimiego? rzeczy bzdurne, jak np ma zrobić salto, to chociaż niech to będzie logiczne, że zegnie nogi i odbije się, a u raimiego? a u raimiego, skok na prostych nogach w górę, salto potrójne i lądowanie...a na to jeden z kolegów flasha: parker you really freak? O_Oaaaaaa dlatego tutaj w tym dokładnie filmie możemy się spodziewać bardziej prawdziwych i rzeczowych zdarzeń,
O Matko, aż tak dokładnej analizy filmu to nigdy nie robiłam;) No cóż, zobaczymy jak to wszystko wyjdzie.
Wcale nie poszła w zapomnienie , jak czasami jak mam chwile to wracam do tamtej trylogii ... Była świetna , pewnie ze torche cukierokowa ale taka miała być , mi się podoba takie podejście do sprawy ... szczerze to wątpie by ten film o SM spodobał mi się bardziej niż filmy Raimiego , ale do kina napewno sie wybiorę ...
komiksów nie czytałem, a filmy Raimiego są moim zdaniem bardzo dobre, ale nie miałbym nic przeciwko gdyby ta wersja okazała się lepsza.
Nie przesadzajmy - seria Raimiego byłaby ok gdyby nie przedstawienie głównych bohaterów: Petera Parkera i M. J. Watson: przecież to były jakieś płaczki! W komiksie Spider sypał dowcipami a u Raimiego - nic! Mam nadzieję, że nowa seria okaże się bardziej "kozacka" bo kolejnego płaczliwego i pierdołowatego spidera nie zniosę...