Bardzo fajnie, że robią reboot. Przydałyby się jeszcze rebooty "Avatara", "Parnassusa", czy nowej wersji "Zmierzchu Tytanó", bo filmy te już trochę trącą myszką.
Po pierwsze: reboot się robi kiedy już wyjdzie parę części filmu,czyli w przypadku Avatara i Parnassusa nie może być rebootu.
Po drugie: nie Zmierzch Tytanów tylko Starcie Tytanów a oprócz tego nie było jeszcze premiery tego filmu więc nie masz po co oceniać.
Zmierzch Tytanów jak najbardziej .... znawco...................................................................... bo to praktycznie ten sam film tylko starszy...