Kolega który założył temat musi sobie zdać sprawę z tego że nie każdy jest fanem serii spider man. Stad nieścisłości o których kolega wspomniał nie każdemu muszą przeszkadzać. Mało tego, ktoś może stać się fanem historii Petera Parkera właśnie przez pominiecie niektórych faktów. W ekranizacji spider man-a z lat 2002-2007 za dużo czasu Parker się ukrywa. Czy to przed MJ czy przed swoim przyjacielem. To bez sensu bo przecież i tak prędzej czy później jego najbliżsi się dowiadują wiec lepiej gdy czas jego ukrywania zostanie skrócony i zastąpiony kolejnymi zwrotami akcji. Dokładnie taki knif zastosowano w ekranizacji z tego roku, co mi się bardzo podoba. Dlatego bardzo dobrze iż Gwen (i potem komisarz) dowiaduje się tak szybko. Peter od razu zdobywa jej zaufanie a ona jak się później okazuje będąc wtajemniczoną w cała historie może mu pomóc. Ja też nie myślał bym o maskowaniu się tylko od razu dorwał tego typka który przed szkołą spuścił mi wcześniej łomot . Jej imię nie ma tu najmniejszego znaczenia. Czy to będzie Meery czy Gwen czy Jessica to już rzeczywiście jest szczegół mający znaczenie tylko dla fanów prawdziwej historii. No i zakończenie. Gwen to zajeb... laska i śmieszne jest dla mnie w poprzedniej ekranizacji (pierwsza część z 2002 r.) to że parker dał sobie z nią spokój tylko z powodu zdolności jakie posiada i rzekomego niebezpieczeństwa jakie jej przez to zagraża. Ma przecież inne bliskie osoby jak ciocia czy znajomi ze szkoły. Czyż oni mogą czuć się bezpieczni? Dlatego plus za happy end. Kończąc, uważam film za udana produkcje i dycha bez dłuższego namysłu. Czekam na kolejną część.

A, to chyba źle trafiłam i nie poczytam opinii o filmie...

Żałosne są Wasze problemy z najzwyklejszym słowem , używanym codziennie przez znaczną część Polaków i dodatkowo figurującym w słownikach ..., Jeszcze zrozumiałbym problem, ze ...zrozumieniem gwary czy to z okolic Tatr czy Śląska, ale w Małopolsce mamy spory problem ze zrozumieniem wielu sformułowań np. z Poznania ... i co teraz wszyscy będziemy sobie to wytykać ???

ehh udało mi sie znaleźć pewną wypowiedź , która powinna do Was dotrzeć, bo sam bym tego lepiej nie ujął moje drogie ąę.

"Dla nie czytających ze zrozumieniem: "regionalnie: obejrzeć". Ten wyraz jest poprawny. Stanowi regionalizm podkarpacko-małopolski.
Nie bądźcie do reszty gburowaci! To że jesteście z innego regionu (lub co gorsza z tzw. "ludzi bułkę przez bibułkę") nie oznacza, że możecie bezkarnie potępiać czyjejś odrębności. Regionalizmy to kultura, spuścizna po wcześniejszych pokoleniach, którą też trzeba pielęgnować! To tak jakby zabronić ludziom z Małopolski i Podkarpacia użycia sformułowania potocznego "na polu" zamiast "na dworze". To regionalizm świadczący o naszych odrębnościach. Jeśli czujesz się lepszym człowiekiem od innych bo pochodzisz z odmiennego regionu to składam Ci tylko wyrazy współczucia.

P.S. Oczywiście regionalizmy wypowiadane przed całym krajem mogą być dla niektórych odbiorców niezrozumiałe. Jednak temu słowu to nie grozi."

Nikogo nie obchodzą jakieś regionalizmy, obowiązuje poprawny język polski, a nie pisanie jakąś głupkowatą pseudo-gwarą. Żałosna jest Twoja wiedza o j.polskim i przekonanie, że znasz się na wszystkim(typowe dla tych, którzy nic nie wiedzą).

Ty za to wszystko wiesz...

Naprawdę jesteś taki durny czy tylko udajesz ? Chyba naprawdę jednak , skoro "Twoje" zdanie jest ważniejsze od słowników i wypowiedzi ludzi zajmujących się tego typu zagadnieniami na co dzień.

Przecież w żadnym słowniku to słowo nie występuje, chamku w okularkach(one nie dają +10 do inteligencji, nawet jeśli mama Ci tak mówiła).

Powiedział inny cham z silna wewnętrzną potrzebą wywyższania się wyzywający innych od troglodytów i gimbusów oraz innych. Ja pieprzę jakie to je żenujące.

Tak jak pisałem - żałosne i żenujące.

To ty udowodnij, że to słowo jest w jakimś słowniku ogólnopolskim, bo ty stawiasz tezę, że jest.

http://sjp.pwn.pl/szukaj/oglądnąć
http://www.sjp.pl/ogl%B1dn%B1%E6

Niczego lepszego niż odbijanie piłeczki się po człowieku twojego pokroju nie spodziewałem. Tak jest łatwiej niż udowodnić to co ma się do powiedzenia. Nie ma to jak napisać 6 postów o niczym, wypełnionych pustosłowiem, i inwektywami pod adresem dyskutantów.
Teraz będziesz mógł wymyślać idiotyczne zaprzeczenia. Coż... dla mnie EOT. I tak za dużo straciłem czasu na skończonego prymitywa.

"Regionalizm (dawniej: prowincjonalizm) - element językowy, cecha języka (cecha wymowy, wyraz, forma wyrazowa, konstrukcja składniowa) używana przez ogół (>>>>>>>>>>>>w tym ludzi wykształconych<<<<<<<<<<<<<<) z danego regionu, mieszcząca się w obrębie odmiany ogólnej mówionej, ale różniąca się od formy uznanej za ogólnopolską. Niektóre z regionalizmów można spotkać w odmianie pisanej języka. Są one dobrze osadzone w tradycji regionu, używane od wielu dziesiątków lat i >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>znacznej większości z nich nie można traktować jako błędów językowych.<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<"
http://pl.wikipedia.org/wiki/Regionalizm_(językoznawstwo)
http://www.uce.pl/krk/rozwiniecie.html

"Inaczej – regionalizm to wyznacznik regionalnej odmiany polszczyzny ogólnej. Regionalizmy występują w języku wszystkich mieszkańców regionu, także warstwy wykształconej (inteligencji) zarówno w mowie, jak i w piśmie, >>>>>>>>>>>w związku z czym są aprobowane przez normy języka ogólnego, czym różnią się od dialektyzmów.<<<<<<<<"
http://www.gwarypolskie.uw.edu.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=130

Masz prymitywciu. Doucz się.

"mieszcząca się w obrębie odmiany ogólnej mówionej, ale różniąca się od formy uznanej za ogólnopolską."
Ogólnopolską, a nie prawidłową(co próbujesz z uporem maniaka przeforsować). Tak tylko zaznaczam gdyby twoja miażdząca inteligencja nie zauwazyła tego jakże drobnego szczegółu.

Nie mówiłem o słowie "regionalizm", ale o "oglądnąć" - formie niepoprawnej, używanej przez żulię i osoby nieoczytane, trollu z gimnazjum.

Chyba w Twojej wsi, parobku.

Nie kompromituj się już chamie ze swoimi slangowymi, wiejskimi słowami.

Chamie ? Odezwał się dżentelmen wyzywający PIERWSZY innych od troglodytów, gimbusów, i parobków.Jedno wielkie pustosłowie i prymitywizme. Poza powtarzaniem w kółko niepopartego niczym bełkotu nic mądrego do powiedzenia nie masz oraz nic na poparcie swoich słów - od długiego czasu. Przestań marnować mój czas.

Widzę że zabolała dupka że udowodniłem ponad wszelką wątpliwość że nie masz racji i postarałeś się o zablokowanie. Więc wklejam jeszcze raz żeby nikt wątpliwosci nie miał ile jest wart twój bełkot.
"
Witam serdecznie,
moje pytanie dotyczy poprawności używania słowa oglądnąć. Uważam je za całkowicie niepoprawne. Czy jest to regionalizm?
Pozdrawiam.
Tak, oglądnąć to regionalizm małopolski. Ale regionalizmy nie są niepoprawne. Tych mniej znanych należy unikać w komunikacji ponadregionalnej ze względu na groźbę nieporozumienia. Bardziej znane – takie jak oglądnąć – mogą być używane wszędzie bez ograniczeń.

— Mirosław Bańko, PWN"
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=7905

Czekam na udowodnienie że regionalizmy nie są pełnoprawną i poprawną częścią jezyka polskiego, oraz że słowo oglądnąć nie jest poprawne. Linki z naukowych źródeł. Dziękuję.

Powinieneś nauczyć się PRAWIDŁOWO korzystać z jakiegokolwiek słownika, leksykonu czy encyklopedii. Przecież podane przez Ciebie linki do SJP wcale nie potwierdzają Twojego zdania.

Owszem potwierdzają. Jak i inne linki które podałem. Tak samo jak zdanie językoznawców na ten temat.
Jeśli natomiast chcesz podjąć merytoryczną dyskusję to mi udowodnij że nie mam racji, i nie marnuj mojego czasu.

Merytoryczną dyskusję? Na forum internetowym, gdzie nawet nie mam pojęcia z kim rozmawiam? Żarty sobie, pani, stroicie.

*panie

Do podjecia merytorycznej dyskusji nie ma znaczenia czy wiesz z kim rozmawiasz, więc nie rób z siebie idioty i nie szukaj wyimaginowanych problemów.

Idioty? Ja znam takie pojęcie jak "potocznie".

Gratuluję. I co w związku z tym?

Czemuż to czemuż mój drogi usunąłeś pierwszy wpis ? Nie wiesz maleństwo, że od razu idzie mailem jak coś zatwierdzisz ? Pozwól, że wkleję oryginał twojej wypowiedzi:

"Witaj dominik76.
draugr skomentował(a) Twoją wypowiedź na forum Niesamowity Spider-Man.
"Przecież w żadnym słowniku to słowo nie występuje, chamku w okularkach(one nie dają +10 do inteligencji, nawet jeśli mama Ci tak mówiła)."
...
Nie obchodzą co najwyżej takich prostaków jak ty ( zdecydowanie z małej litery zostawię ), więc nie popisuj się, bo nie masz czym, na ciebie pewnie dzieci w piaskownicy wołały "ąę" czy może "słomka-bibułka' ? Takiemu leniowi jak ty dzieciaku nawet nie odpowiem gdzie,ale rozumiem problem ... potrafisz się tylko tu zalogować i bidulo życie Ci umyka :D ... albo może czas pozbyć się PRL-owskich tomików ...?

Marzy mi się jeszcze użycie zwrotu z małopolski SE ... , więc może tak ... idź SE do Mamy i dopytaj ...

Nie przypominam sobie, bym miał kompetencje do usuwania wpisów, zwolenniku niepoprawnej polszczyzny.

pełne zaskoczenie ... zwolennika połknięcie kija ... plecki proste ?

Idź trollować na fora słowników on-line. Może tam się pochylą nad Twoimi dziwacznymi słówkami.

Też jestem zawiedziony. "Nowy" spiderman faktycznie mógłby buty czyścić staremu. I faktycznie pokazywanie wszystkim że jest peterem parkerem jest głupie. Ale cóż, już od jakiegoś czasu panuje moda na wielkich reżyserów, którzy robią wydmuszkę z oryginału(komiksu, książki), a potem powstaje takie gówno dla bezmyślnej dzieciarni.

Ps. Co do Gwen, to faktycznie Ty się pomyliłeś. O ile mnie pamięć nie zawodzi, to chodziła z parkerem, a potem wyszła za flasha. Ale mogę się mylić.
Ps2. Connors chyba w komiksie wiedział kim jest spiderman???

Gwen była pierwszą miłością Petera i zginęła przez Green Goblina.

Szkoda twoich sił na tłumaczenia tym trolla :) pojęcia nie maja jak to było w komiksie a się będą mądrować:)

Nie wiem czy ktoś generalnie z forumowiczów nie zauważył, że ten film mocno nawiązuje do świata Ultimate? dla mnie (a jestem fanem Marvela od kiedy skończyłem 6 lat) wszystko gra, biorąc pod uwagę, że mamy do czynienia z wersją Ultimate Spider-man. Czy ktos wie o czym ja mówie????

Pierwsza trylogia opierała się na ultimate, ten film ma bliżej do amazing.

a jakieś argumenty?

W ultimate Parker dorabiał jako zapaśnik, MJ była jego sąsiadką, moce otrzymał na wycieczce szkolnej. To samo było w filmie Raimiego. W the amazing to właśnie Gwen była jego pierwszą miłoscia, MJ poznał dopiero pozniej, przez ciotke May. Sporo tego jest, nie chce mi sie wymieniac.

No ok ale cały współczesny klimat, internet, smartfony swiadcza o tym, że cały ten remake to tak jak seria ultimate dla głównego universum Marvela. Fakty zawsze zostają zniekształcone na potrzeby filmu

W the amazing też masz współczesny klimat, przecież nie zatrzymali się tam w latach 60. Do tego jakos w 99 był relaunch.

Zgadza się wszystko co piszesz, tyle że na serio troszkę pomyliłeś universa. Znaczy się, AM3N ma rację. Seria Ultimate jest tą nowszą serią o spidermanie i na niej bazowany jest najnowszy film, choć twórcy nie wiedzieć czemu, zatytułowali go Amazing. Przypomnij sobie dokładnie choćby Spider-Mana wydawanego kiedyś w Polsce przez TM-Semic. To była właśnie seria Amazing (gdzie akurat racje masz co do tego, że Gwen była pierwszą miłością Petera, ) w której Peter został ugryziony na wycieczce itd. Parę lat temu w Polsce ukazało sie również kilka zeszytów z serii Ultimate i jest to właśnie to w miarę nowe universum, na którym głównie opierali się twórcy filmu(co zresztą sami potwierdzili jak kiedyś, gdzieś tam wyczytałem). Co nie zmienia faktu, że filmy rządzą się swoimi prawami i tak na prawdę najnowszy Spider-Man jest takim małym mixem obu tych universów,. Jednak dla mnie i tak jest o niebo lepszy niż filmy Raimiego. Tak właśnie powinien wyglądać Spider-Man:] Co do założyciela tego tematu...to faktycznie żal mi takich "znawców":/

A mnie się podobało, nie skupiali się na skopanej psychice Parkera co według mnie jest najbardziej skopaną częścią wszystkiego. Nie lubiłem tego całego użalania się nad sobą Parkera w poprzednich filmach jak i w komiksach.
Co do Gwen, w komiksie ginie podczas starcia Spider-mana z Green goblinem, a zabija ją, (niechcący) sam Parker.

Dokładnie tak samo myślę o częściach z Tobeyem płaczkiem... Mam nadzieję, że w tym filmie tego nie zobaczę (jeszcze nie oglądałem), w ogóle seria o spider-manie mi się nie podobała więc nie mogę się zawieść na nowej bo przecież gorszego parkera chyba nie da się zrobić. W pierwszej looser i płaczek niedojrzały emocjonalnie, dający się robić w konia jak dziecko (nie dostał kasy za walkę na ringu), w drugiej dzieciak, który niby ma problemy ale w rzeczywistości to chciałbym mieć takie błahe problemy jak on, w 3 części kozak i w dodatku jeszcze wyszło z Tobeya, że nie potrafi grać... Masakra.

haha ja myśle podobnie. tutaj koleś nie jest taką pi**ą jak tem Maguire i ta ciamajda MJ. i sma otoczka filmu jest mocniejsza niż ta z poprzednich 3 ci**watych części

Jak czytam te niektóre posty to mi sie smiac chce. Patrząc na to ile filmów na podstawie komiksów Hollywood potrafi spieprzyć to ten akurat był niezły i na pewno 100% lepszy od tego shitu z Toby M. gdzie Goblin wyglądał jak RoboCop ,Venom dla którego powinniśmy klikać na ''Pajacyka'' , a sam Spider który wypuszczał sam z organizmu pajęczynę to była kpina!!!. Gwen jak inni zauważyli była przed Mery więc tu na pewno nikt nie odwalił fuszery.Można by sie przyczepić do miejsca ugryzienia przez pająka i kostiumu ale tak to juz jest że zmieniają co jakis czas, nawet w komiksach to robią. Choćby komiks X-men gdzie Wolverine biegał w żółtym lateksie a nie w podkoszulku jak John McClane, co nie jest takie złe sam jestem za tym żeby w końcu zdjąć czerwone gacie z żółtym pedalskim paskiem Supermenowi. Historię tez modyfikują ,czytałem jedną wersję Batman gdzie Jocker okazał sie bratem Batmana.Podsumowując : moim zdaniem najlepszy Spider jakiego dotychczas nakręcili.

Nie czytałem komiksów o Spider-Manie więc wiem o jego zdolnościach tylko z filmów. Możesz mi wytłumaczyć jak było naprawdę z jego sieciami? Czy były one wytwarzane i wypuszczane z jego ręki, czy też z urządzenia pokazanego w filmie z tego roku? Po obejrzeniu 3 poprzednich części zaskoczył mnie motyw sieci wypuszczanej właśnie w taki sposób.