W końcu powstał film oddający właściwy klimat Spider Mana z komiksu. Peter Parker jest taki
jak powininen być. Świetnie, że reżyser pokazał historię jego pierwszej miłości zaczynając od
Gwen Stacy :) Mary Jane była później i o tym na pewno dowiemy się w kolejnej ekranizacji.
Szkoda że ten film nie powstał wcześniej bo trylogia z Tobbym niestety zakorzeniała się wśród
wielu widzów jako "pierwowzór". Jednak ci co znają świat Marvela i w szczególności Spider
Mana będą bardzo zadowoleni. Go GO Marc Webb - oby tak dalej!
Z kim będzie walczył Spidey w kolejnych ekranizacjach? Mysterio? Kraven? Scorpion? A może
Carnage... :)