Niesamowity Spider-Man

The Amazing Spider-Man
2012
6,7 161 tys. ocen
6,7 10 1 161494
6,4 44 krytyków
Niesamowity Spider-Man
powrót do forum filmu Niesamowity Spider-Man

Hm. Fakt, iż scenariusz do 4 części Spideya nastraja optymistycznie. Nowy scenarzysta = nowa koncepcja. A raczej, powinno sie równać. Jak dla mnie, zwolnienie tempa w spiderowych filmach to trafiony pomysł. Zwolnienie w sensie dosłownym, rzecz jasna. Uważam, że 2 villainów to wciąż za dużo. Powierzchownie opowiedzą dwie historię, większość czasu scenarzysta zmarnuje, aby te dwie wybrane w miarę dobrze przy sobie wyglądały i będziemy mieli do czynienia z tym, co mieliśmy przy części 3. Ja, osobiście uważam 'trojkę' za bardzo udany film. Najlepszy z cyklu. Ale ,żeby uniknąć nadmiernego niezadowolenia fanów z okazji sprofanowania kultowych postaci, sądzę, iż najlepszym rozwiązaniem jest znaleźć jednego antagonistę, opowiedzieć dokładnie jego historię, zgłebić jego rys psychologiczny, niczym przy Octopusie, czy Sandmanie... i wraz z tą oto postacią stworzyć kilka widowiskowych potyczek. Życie Parkera również jest istotne. Więc jego rozterki wewnętrzne wypadałoby przedstawić conajmniej w takim stopniu, jak w S-M 2. Co do aktorów i reżysera, dla mnie najlepszym wyjściem wydaje się zmiana głównych bohaterów. I wcale nie dlatego, że poprzednicy mi przeszkadzali... tylko po to, aby nadać serii świeżości. Pokazać ludziom coś nowego. A nóż, wybory okażą się lepsze, niż te dotychczasowe. Moim kandydatem na Parkera/Spideya jest Jake Gyllenhaal. Na MJ pomysłu nie mam. Czekam na wasze propozycję.

Zapraszam do dyskusji.

Within_Destruction

A ja odwrotnie:):P lepiej żeby nie zmieniali głównych bohaterów.Mówisz żeby nadać świeżości...hym...skoro wybrali tych aktorów(Tobey i Dunst)jako głównych bohaterów to powinni grać do końca i już:D.Jeśli jednak będzie propozycja zmienienia głównych aktorów to moim zdaniem nie powinni kręcić 4 części...

Darth_Carnage

Nowy scenarzysta w osobie Jamesa Vanderbilta, może faktycznie wnieść świeży powiew do Spider-Mana. Widziałam ?Zodiak?, którego był scenarzystą i nie zachwycił mnie ten film. W moim odczuciu był dobry, ale nie wybitny. Ale nie o tym teraz. Podobało mi się przede wszystkim skupienie na psychologii, a tego też bym oczekiwała w SM, oczywiście w odpowiednich ?proporcjach? do scen akcji. Co do głównych aktorów, również jestem za zmianą odgrywających głównych bohaterów i całkowicie zgadzam się z Within?em, jeżeli chodzi o zastąpienie Maguire?a Gyllenhaal?em. Jest podobny do Maguire?a ale jednak jest bardziej wyrazisty i na pewno dodałby więcej barw spideyowi. Tobey dobrze odgrywa swoją rolę, ale jednak czegoś mu brakuje. Mam wrażenie, po obejrzeniu Zodiaka i Roberta, w którego wcielił się właśnie Gyllenhaal, myślę, że byłaby to naprawdę pozytywna odmiana. Co do MJ i Dunst? od początku nie podobała mi się wizja jej, jako odtwórzyczyni roli MJ. Kompletnie nie mam pomysłu na alternatywną aktorkę, jednak jestem otwarta na propozycje. W granicach rozsądku oczywiście. No i jeszcze pozostaje kwestia przeciwników Pająka. Dobrze pokazane pojedynki, to klucz do sukcesu. Ale jednak nie miszmasz. Za dużo wątków zadziała na niekorzyść, dlatego też uważam, że nie może być wiele przeciwników. Najlepiej jeden, a jednak porządnie pokazany. Tylko pamiętajmy, że to Spider-Man jest głównym bohaterem, o nim jest film, a jego przeciwnicy dodają mu kolorytu. I w tej hierarchii powinien być według mnie kręcony film. Oczywiście z dużym naciskiem na sceny pojedynków. Podsumowując, do tej pory SM mnie nie zawiódł, mimo trzech części utrzymuje poziom, jednak wolałabym, żeby nie stał się monotonny. Mam nadzieję, że twórcy 4 sprostają zadaniu i jak po każdej części, wyjdę z kina co najmniej zadowolona.
Pozdrawiam.

Magaira

Co do wrogów powinien być 1 albo dwóch:).