To co zaserwowali nam twórcy w trzech poprzednich ekranizacjach spider-mana było strasznie gówniane i WIECIE O TYM!! Oglądałem wszystkie i żadna w pełni nie oddaje tego co działo się w komiksie, ba,nie dorasta nawet do pięt kreskówce która kiedyś leciała na fox kids. Wierzę w to ,że nowi właściciele praw do pająka przemyśleli błędy poprzedników i teraz skupią się na tym co najważniejsze. Mówię tu o ukazaniu intelektu i poczucia humoru Petera Parkera. Spider-man to bohater jak inni , ale stał się tak popularny nie dla tego ,że skacze po ścianach czy strzela siecią. JEGO CHARAKTER , to właśnie było to co wszyscy pokochali (z wyjątkiem twórców ,oni widzą tylko akrobatę na ścianie), to że umiał rzucić żartem w najmniej spodziewanym momencie, walki były imponujące (jak na komiks),ale również zabawne. No, musiałem to z siebie wyrzucić , nie mogę patrzeć na posty : "znów robią to samo!!!, po co", "to przecież już było....blebleble". A ! i popieram w pełni mechaniczne wyrzutnie!! Parker to nie tylko fotograf...
Zgadzam się w 100%. Parker był w komiksie bardzo inteligentnym człowiekiem. Kimś dużo więcej niż zwykłym fotografem. Te teksty podczas walk to były takie słowne docinki które miały przeciwnika zdezorientować, rozproszyć. Ale były również zabawne dla czytelnika. Za to ludzie kochali komiks. Często rozmowy Parkera z Mary Jane również schodziły do poziomu żartów. Parker nawet dawał często do zrozumienia Mary że jest o nią bardzo zazdrosny. W końcu Mary była wyjątkowo atrakcyjną kobietą.
w końcu spider man bedzie ukazany w lepszem świetle ,dużo nadziei pokładam w tym filmie
Nie ma żadnych "nowych właścicieli praw". Reboot jest robiony z dwóch powodów:
1. Studio nie mogło się dogadać z Raimi'm który chciał większej autonomii. Już przy trzeciej części były problemy, co z tego wyszło widzieliśmy.
2. Tobey stał się za drogi. Zamiast płacić horrendalne sumy na wynagrodzenie, można zatrudnić nowych aktorów i zrobić reboot.
Ten restart nie jest po to aby poprawiać błędy poprzednich produkcji, ale po to by zaoszczędzić i mieć większą kontrolę nad produkcją. Poprzednie części (a przynajmniej 1 i 2) to były "Sam Raimi's Spider-Man" ta z kolei będzie "Sony's Spider-Man". Pełna kontrola producentów, czyli stworzenie filmu pod publikę co jest równoznaczne z brakiem jakiejkolwiek wizji autorskiej.
I nie rozumiem tych zachwytów. Oprócz paru detali ja tam widzę to samo co powstało 10 lat temu, a jaranie się tym że są wyrzutnie sieci jest wręcz śmieszne. Reboot by miał sens gdyby prawa wróciły do Marvela i film byłby częścią filmowego uniwersum.
Wizja Raimiego była moim zdaniem średnia. Po pierwsze w jego filmach Parker był przymułem ale to w dużej mierze wina tego że taki styl gry ma Maguire. Garfield pasuje idealnie wręcz. Po drugie Parker nie był przedstawiony jako inteligenty chłop (właśnie te wyrzutnie udowadniają że tu będzie inaczej). Poza tym niektórzy aktorzy źle dobrani. Mi się teaser Amazinga zaje*iście podoba i czekam na wreszcie świetny film ze Spider-manem.
Fakt, Tobiasz na PP nie pasował. Ale podobnie, wg mnie, jest z Garfieldem. Fakt, Spidery Raimiego rewelacją nie były, ale jako ekranizacja wypadały co najmniej poprawnie, a jako letniego blockbustery nawet dobrze. Oczywiście mam na myśli część 1 i 2. Fakt zdarzały się wpadki obsadowe takie jak wymieniony już Piter, kompletnie chybiona MJ czy tragiczny Brock. Ale z drugiej strony świetnie dobrani aktorzy do roli Green Goblina czy Doc Ock'a. Osobiście wolałbym 4 część, albo reboot zrobiony przez Marvela. Ta wersja przynajmniej mogłaby pominąć origin i początki Spideya (coś jak "The Incredible Hulk") a tak, przynajmniej ja, widzę znowu to samo. Filmu nie skreślam, ale na szal nie liczę.