Gwen Stacy nie jest taką bezbronną i biedną dziewuchą jak Mary Jane w filmach Raimiego. ANI razu nie została w "Amazingu" porwana, by Parker musiał po nią lecieć i na końcu walczyć o jej życie. W tym filmie Gwen potrafi wyjść z tarapatów i jest zaradna, nawet gdy ma do czynienia z samym Lizardem. Duży plus, biorąc pod uwagę, jak bardzo irytujące było w starej trylogii, że MJ ze 100 razy w jednym filmie darła ryja i była przez wszystkich atakowana, tak by Spider-Man ją ratował w iście romantyczny i bohaterski sposób.
Nie widziałem sceny po napisach, w której podobno Norman się ukazuje, ale przez cały film go nie było. Jest wspomniany i chyba w Oscorp widać jego przyciemnioną sylwetkę na jakimiś telebimie... coś w tym stylu.
Chodzi Ci o dr Ratha? Jest pracownikiem Osbourne'a. Osbourne jest ciężko chory stąd finansowanie badań, nad którymi pracuje Connors. Ratha w filmie przychodzi do Connorsa i go pogania żeby Osbourne ich obu nie zwolnił jak badania okażą się niewypałem :D tak w skrócie..
Ogólnie z fabuły można wywnioskować, że Osbourne był zamieszany w zniknięcie rodziców Petera.. Connors też jest wtajemniczony..
Z kolei ciekawe czy rodzice Petera żyją..
"Z kolei ciekawe czy rodzice Petera żyją.."
Czy przypadkiem Peter nie znalazł w internecie informacji o wypadku, w którym oni zginęli?
Eee jednak zginęli.. widziałem w filmie tą informacje o katastrofie samolotu, ale wydawało mi się, że w którymś komiksie okazało się, że to było sfingowane.. jednak nie.. tyle tych alternatywnych światów w komiksach, że ciężko się połapać :)
Nie, nie było sfingowanie, przynajmniej z tego co wiem ( a ekspertką nie jestem) W oryginalnym uniwersum zginęli w katastrofie lotniczej z rozkazu Red Skulla. Ludzie którzy pojawili się wiele lat później i za nich się podawali nie byli rodzicami Petera, ale syntetykami ( z braku lepszego określenia ) stworzonymi przez Kameleona na zlecenie H. Osborne'a, by zatruć Spidey'owi życie. Działo się to tuż przed sagą klonów.
Dzięki :) Mój biedny kochany Normuś :( Chory! Serce mi zaraz pęknie! No, ale pewnie mu się zdrówko polepszy po goblinich witaminkach ;)
to właśnie duży minus filmu ponieważ spider-man ma kłopoty z pokonaniem lizarda a jakaś jego dziewucha jest zaradna to ona będzie walczyć z lizardem.Po prostu mnie śmieszy jak ludzie głupoty gadają Raimi pokazał w swoich filmach prawdę iż kobiety w trudnych sytuacjach potrzebują pomocy .A ty jak tak lubisz zaradne kobiety to Obejrzyj sobie Anie z Zielonego Wzgórza bo spider man jest dla ciebie za poważny
"a jakaś jego dziewucha jest zaradna to ona będzie walczyć z lizardem."
Walczyła z Lizardem? Serio?
"Po prostu mnie śmieszy jak ludzie głupoty gadają Raimi pokazał w swoich filmach prawdę iż kobiety w trudnych sytuacjach potrzebują pomocy "
I co z tego? Ale to nie znaczy, że Mary Jane ma być głupią i denerwującą krzykaczką. Czy Ty nie rozumiesz, że filmy Raimiego były schematyczne? Każdy wiedział, że na końcu MJ zostanie porwana i będzie się ocierać o śmierć z 1000 razy.
"bo spider man jest dla ciebie za poważny"
Dziewczyno, hahaha, wiem więcej o Spider-Manie - KOMIKSACH z jego udziałem - niż Ty o rzeczonej Ani z Zielonego Wzgórza. Daruj, ignorantko.
No to klops, bo Gwen w przeciwieństwie do MJ umiera z ręki Green Goblina. [w komixie]
Niby racja, ale wtedy gdy Spider-Man chciał ją złapać, to mu się udało. Jakim kosztem? Gwen spadała z wielką prędkością, po złapaniu w sieć rozerwało jej kręgosłup.
Nie, goblin najpierw ją zabił, a potem zrzucił, Spider - men złapał Gwen kiedy ta była już martwa(jak leciała to już nie żyła)...
Nie masz racji. Goblin jej nie zabił. Była teoria, że zginęła przez szok jednak na obrazku z tej sceny jest onomatopeja przy jej karku....Spider ją łapie pajęczynką ale przez prędkość itp. ma złamany kręgosłup...
Wszystko świetnie, ale jest jakaś scena PO napisach? Wiem, że jest jakaś w trakcie, ale nie wiem, czy warto czekać do końca napisów. :) Idę dzisiaj do kina! Dzięki z góry za odp., ale bez spoilerów. :)
!!! dokładnie, MJ byla jakas niezaradna laska wyrwana z lat 90', poza tym generalizujac to wreszcie ktos porządnie zekaranizowal spider-man'a , bo poprzednia seria zdecydowanie nie nalezala do najlepszych
I Gwen jest 10000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000 00000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000 000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000000 razy ładniejsza od MJ