Dzis w kinie widzialem gazetke na temat Spidermana 3 byly tam rozne ciekawostki na temat filmu i natknolem sie tez na informacje ze jakoby Tobey Maguire powiedzial ze dla niego to juz jest koniec trylogii i ze nie wystapi w czwartej czesci. A jak wiadomo Sam Raimi bez niego filmu tez nie nakreci wiec...
Pisze tylko co przeczytalem....
Tobey to samo gadał przy trzeciej części i jednak wystąpił więc nie mamy się co o to martwić. Martwmy się o Kirsten bo z nią to nie wiadomo (mam nadzieję, że nie zrobią tak jak w "Dark Knight" i zastąpią nia jakąś inną aktorką).