Wow. Najlepsza część spidermana. Co za ciekawa psychologia postaci.Perer jak i Gwen wreszcie są postaciami z energią/ikrą. Wreszcie oglądasz to i widać jednostki, które chcą się wybić/stawić opór rzeczywistości od samego początku. Wreszcie Peter od samego początku jest widać kimś komu nie brakuje odwagi. Nie jest ciamajdowaty pomimo tego, że jest słaby. Szuka przygód, szuka wyzwań. Gwen też nie jest irytująca i jest pewna siebie. Wreszcie widać, że spiderman wykorzystuje swoje moce i się tym bawi. W filmie nie brakuje humoru. Wreszcie wyzbyto się przeciągania niepotrzebnych wątków. Oba spidery ten starszy z 2002 jak i 2012 lubię, ale to dopiero ta część stworzyła ciekawie prowadzone wątki gwen i petera, które nie irytują i nie są naciągane. Cały film jest lekki i ma dobrze przedstawione dialogi. Nie ma tu jakiegoś zbędnego ciężaru. Wszystkie wątki są ciekawie pozamykane. Bardzo dobry film. Uwielbiam jedynkę z 2002, ale to wersja z 2012 stworzyła świetne postaci Gwen i Petera. Swoją drogą ciamajdowaty Peter z Spidermena 2002 też tworzył urok dla całości.