Oglądając nowego Spider-mana, nasuwało mi sie tylko porównanie do Zmierzchu. Glowny bohater
hipster.
Nie umywa się do genialnej trylogii. Niestety ale teraz takie czasy, ze kazdy film musi byc pod
pasowany dla nastolatek.
Nie pisac mi tu ze to bardziej odwzorowany Spider-man, taki jaki byl w komiksach, bo to żadne
usprawiedliwienie. Czytalem komiksy, TM-semic jak i te Ultimate.
Dla mnie film na 1/10 i nie wroce nigdy do tego go..wna
Obejrzyj Zmierzch tam tez masz niby nastolatka z podobna fryzura i zachowaniem.
Naprawdę, nie rozumiem zachwytu tym nowym pajakiem, ktory jest lata świetlne gorszy od trylogii. A druga czesc jest jeszcze bardziej nijaka i denna.
Webb nigdy nie postawi wyżej poprzeczki od Raimiego, wiec ciagna ten film by Sony nie straciło praw do tej postaci.
W końcu mnie ktoś rozumie!
W filmach nie chodzi tylko o cholerne efekty specjalne...
Jak zobaczyłam pierwszą część to mało się nie rozpłakałam. A Peter Parker jako Peter Parker w komiksach był po prostu takim słabiakiem-leszczem, po prostu słabiakiem. A nie hipsterem z TAKIMI włosami! Jak zobaczyłam jego włosy... jego włosy... facepalm. Nie przeżyję tej fryzury...
"genialnej trylogii" ? Zarówno nowa wersja, jak i poprzednia to tak samo słabe filmy. A tego potworka Spiderman 3 nigdy nie zapomnę, niestety.
po pierwsze mam do tego prawo, po drugie chciałem zobaczyć opinie innych, po trzecie każdy szanujący się miłośnik Marvela nie polubi tego filmu.
mylisz sie nie oceniles zadnego filmu marvela o komiksy nawet nie pytam za samego spidermana i efekty oraz muzyke nalezy sie 5-6/10 prawdziwy fan marvela doceni kazdy film z postaciami marvela jaki by nie byl zly
ocenę filmów na podstawie komiksów marvela zostawiam sobie. Nie muszę oceniać wszystkiego na filmwebie, nikt mnie do tego nie zmusza.
rBritney Spears czy Madonny jak nie lubisz to tez sluchasz ich kawalkow i piszesz komenty? Brawo :)
myślenie nie boli naprawdę. Pomyśl raz jeszcze, przeczytaj mój komentarz. Lubie Spider-Man'a lubię dużą część tworów Marvela, choć zdecydowanie DC jest dla mnie lepsze. Więc oczywiste, że muszę skomentować nieudany film o tym ciekawym bohaterze z moich ulubionych komiksów.
Także jeśli lubisz Madonne to jak nagra zły kawałek to nie skomentujesz, bo co? Nie wolno? Nie wypada? Krytyka jest zła? W takim razie po co istnieją recenzenci? Po co istnieje KMF czy Filmweb? Twoja logika jest na poziomie dziecka z przedszkola. Nie chcę cię obrazić. Stwierdzam tylko fakt.
Spider-man kompletnie nie przypomina tu tego komiksowego. W komiksach był to zwykły człowiek, który niczym się nie wyróżniał. Potem zdobył supermoce, zaczął z nich korzystać, aż w końcu zrozumiał jaka odpowiedzialność na nim spoczywa i staje się Spider-manem.
Tu jest od początku lubiany, wygląda na przystojniaka. I w sumie to on nie przechodzi tej drogi przemiany w spider-mana. Niby zachowano elementy tej historii, ale w taki sposób, że nie widać za bardzo rozwoju tej postaci.
Poprzednia trylogia lepiej oddała charakter Spider-mana. Tam spider-man był faktycznie spider-manem. Zwykłym człowiekiem, który posiadł wyjątkową moc, która staje się jego brzemieniem. W tym filmie za bardzo tego nie pokazano. W ogóle tu Spider-man nie przypominał Spider-mana. W ekranizacji można wiele rzeczy zmieniać, ale tu wyrzucono to co było najbardziej charakterystyczne dla tej postaci. Po prostu to trochę tak jakby chcieli zarobić na marce i nakręcić film w stylu tego co jest popularne nie patrząc na to o czym właściwie jest komiks.
Ale w tym wypadku ma rację.
Facet nie ma najmniejszego pojęcia jaki w komiksach był spider-man a wypowiada się pisząc głupotę za głupotą.
Że ten seller się nie zna twierdząc, że Raimi stworzył filmy mające COKOLWIEK wspólnego z komiksem.
A jest na odwrót. Jeśli uznać któryś film za podobny do komiksu to tasmy.
Widocznie nie zrozumiales. Raimi stworzyl Spider-many, nie bez powodu odbiegajace, od komiksow.
Webb zrobil na odwrod i jaki mamy efekt ? Film jest gownem. To co fajnie wyglada w komiksach, w filmie ...
No widocznie ty nie zrozumiałeś, bo jeśli nazywać gównem coś to spider-mana 3 raimiego.
Ale Parker nie jest w tym filmie lubianym przystojniakiem. Nie należy do szkolnej elity, ciężko też powiedzieć, żeby Garfield był jakimś wyjątkowo przystojnym aktorem.
Maguire był zdecydowanie złym Parkerem i Spider-Manem, nie miał tego luzu i lekkości, która charakteryzuje tę postać. Był bardziej zapłakaną ofermą, niż niepoważnym luzakiem.
A mi właśnie ten podoba się bardziej, wszytko wygląda tu naturalnie, sam Peater wygląda jak nastolatek, a nie jakaś stara ciota przebrana za nastolatka, tak samo Gwen, wygada dużo młodziej. Do tego ta twoja :genialna trylogia" jest jak dal mnie tak przesłodzona, wszytko takie kolorowe, niemal jak stare batmany, fuj!!!!! nie podoba mi się to, do tego zwróćmy uwagę na efekty specjalne nowego Spidremana, tutaj nie mam porównania, nie jak dla mnie ten film dużo lepszy.
Dobrze napisane, są jednak normalni ludzie na tym forum ktorzy znaja sie na rzeczy. Pozdrawiam :)
To co ? Teraz wszyscy którym nie podobał się nowy pająk hipster, i którzy wola stara dobra trylogie, są nienormalni ?
Zajebisty tok rozumowania
Yyyy kazdy nastolatek w 21 wieku to hipster? A Ty ile masz lat? 48 ze taki to inny sie uwazasz i dorosly? :)
Tylko, że to nie ma nic wspólnego z komiksami na podstawie których jest. Ten film to taki średniak robiony pod nastolatki, nie mający nic wspólnego z klimatem i przesłaniem Spider-mana.