Niesamowity Spider-Man

The Amazing Spider-Man
2012
6,7 162 tys. ocen
6,7 10 1 161509
6,4 44 krytyków
Niesamowity Spider-Man
powrót do forum filmu Niesamowity Spider-Man

nie ma co równac do oryginału poniewaz to jest wedlug mnie taka podróba .
Po pierwsze lepszy glowny bohater w poprzednich czesciach - z samego wygladu juz lepiej
wygladal a co dopiero jak mu kazali grac, np. z tej czesci peter nosił deskorolke, nie
uwazam aby on na deskorolce jezdził i był takim geniuszem, po drugie udawał faitłape i
było dokladnie widac ze udawał po prostu sztuczne to było jak nie wiem co.
Wg komiksowego spider-mana jego dziewczyna powinna sie zupelnie inaczej nazywac,
ciocia i wójek powinni byc starsi, tak jakby ktos tych aktorów po znajomosci wziął do tego
filmu wyglada.
Jednak jakos ciekawie sie to ogladało wiadomo nowy film akcji to ciekawy jest ale rownac
do wczesniejszych wersji "oryginalnych" nie ma co.

Pozdrawiam

PS: ocena 1/10 z tego wzgledu bo widze ze ocena za wysoka jest, gdyby była nizsza
dałbym wyzszą ocene, a tak to chce zaniżyć

ocenił(a) film na 1
astok0

a i jeszcze zapomnialem dodac ze prawdziwy peter parker jest fotografem

astok0

Krew mnie zalewa, jak widzę takie chrzanienie.

1. Nie, Maguire nie był "lepszy z wyglądu". Garfield jest chyba najbardziej parkerowym aktorem, jakiego widziałem. Tobey ni w ząb nie przypomina komiksowego pierwowzoru.
2. W komiksach Mary Jane pojawiła się znacznie później, niż Gwen Stacy, która była wcześniej dziewczyną Petera.
3. To, że wujostwo Petera jest młodsze jest raczej zabiegiem, który zastosowano w całym filmie. Cała historia jest bardziej dopasowana do dzisiejszych czasów, Parker chodzi jeszcze do liceum, na pewno planują co najmniej jeszcze dwie części. Gdyby główny bohater miał przez kolejne lata opiekować się ciocią May która ma 80 lat, to by dopiero źle wyglądało. W komiksach to przeszło, bo czas nie gra tam większej roli, wystarczy wspomnieć, że w obecnych "amazingach" Spidey nie ma jeszcze 40 lat, a w tym roku obchodzimy pięćdziesięciolecie tej postaci.
4. Jestem pewien, że w kolejnym filmie wprowadzą postać J. Jonaha Jamesona, żeby Peter spokojnie mógł zostać fotografem. Po prostu w tym filmie nie popełniono błędu "Spider-Mana 3", w którym działo się za dużo na raz.
5. Dodajmy, że aktualnie filmy Marvela są mieszanką regularnych komiksów, ich wersji Ultimate i przekładu na obecne czasy. I w tym świetle "the Amazing Spider-Man" wypada świetnie. Pokusiłbym się nawet o stwierdzenie, że po "Iron Manie" to najlepsza ekranizacja marvelowych komiksów.

Nie powołuj się na komiksy, jeśli nie masz o nich pojęcia.

Two_P

I swoją drogą, co do "starości" wujka (nie "wójka", na Boga) i cioci, to ciekaw jestem, jak byś ich odbierał, gdyby ciotka May miała siwe włosy...

ocenił(a) film na 9
Two_P

Zgadzam się z tobą :D ten film bardziej mi się podoba od poprzednich części :D

ocenił(a) film na 1
mister2343

kazdy ma inny gust, dla mnie nie ma przyrownania, film został nakręcony bardzo sztucznie.
podro

ocenił(a) film na 9
astok0

no wiem że każdy ma inny gust :P

ocenił(a) film na 6
astok0

Dodajmy jeszcze, że Parker był - w/g komiksu - dość mocny w chemii. Z tego co pamiętam miał nawet jakieś stypendium naukowe na uniwersytecie, na chemicznym wydziale rzecz jasna. To on opracował skład chemiczny sieci jak również "sieciowody" były jego autorskim pomysłem. Field i Sheen są po 60-tce więc argument "za młodzi" na wujostwo jest cienki, wątpliwości może budzić ewentualnie kolor włosów u ciotki - według kanonu powinna być siwa. Jak na mój gust reboot jest bliższy kanonowi i przypasował mi bardziej.

ocenił(a) film na 1
PPS

specjalnie przegladalem dzisiaj komiks, ciocia była siwa i stara:) ale tu nie ma co sprawdzac ktory film jest bardziej odwzorowany na komiksie tylko po prostu ktory film bardziej sie podoba, wiadomo ze obydwa sa wzorowane na komiksie poniewaz stąd spiderman się wywodzi.

ocenił(a) film na 10
astok0

Oba filmy są wzorowane na komiksach,tylko że w filmie amazing spider man nie występuje postać Harryego Osborna

ocenił(a) film na 5
astok0

Tak jak na mój nos to oba były takie średnie bo w pierwszym aktor był średni i zrobiły z niego taką trochę ofiarę a ten nowy jak na mój gust jest za ckliwy i romansidłowy wręcz wazeliniarski. Jedyna dobra scena to ta ze Stanem Lee w bibliotece. Jedyna dobra ekranizacja tego komiksu to serial "The amazing Spider-Man".

ocenił(a) film na 10
Czarnogwardzista

Tylko że w nowym spider manie wogóle nie występuje wątek romantyczny

ocenił(a) film na 5
Spiderman_filmaniak

gdzie ty masz oczy ?:) oglądałeś w ogóle ten film??

ocenił(a) film na 1
Czarnogwardzista

to nie byl wątek romantyczny

ocenił(a) film na 10
astok0

Zgodze się z tobą

ocenił(a) film na 5
astok0

nieee:) moze miziali sie tak bo cos mu co chwile wpadało do oka?;P

ocenił(a) film na 1
Czarnogwardzista

bylo pare scen z ta dziewczyna ale dla mnie to nie wątek romantyczny, watek taki zapada w pamięci i po prostu go czuc a tutaj tak nie bylo, to dla mnie byla dziecinada, zobacz sobie chociazby spidermana 3 początek - to jest wątek romantyczny;P

ocenił(a) film na 5
astok0

Tam tez a mnie chodziło bardziej o takie wazeliniarstwo jak w zmierzchu:P

ocenił(a) film na 1
Czarnogwardzista

nie wiem, zmierzchu nie ogladałem. pozdro

ocenił(a) film na 5
astok0

widziałem tylko zwiastun i to tez za duzo ale tylko z tym to skojarzylem

ocenił(a) film na 10
Czarnogwardzista

Kojarzysz spider mana ze zmierzchem

ocenił(a) film na 5
Spiderman_filmaniak

przynajmniej tego

ocenił(a) film na 8
astok0

No tak, tyle że w tych kilku scenach pomiędzy Peterem i Gwen jest więcej " chemi " niż podczas całej trylogii Raimiego ;)

ocenił(a) film na 10
lelen_lis

Taka chemia była miedzy nimi że japierdzu.

ocenił(a) film na 10
Czarnogwardzista

Tak widziałem go 2 razy

ocenił(a) film na 8
PPS

O ile dobrze pamiętam, Peter był nawet później nauczycielem w swoim dawnym gimnazjum?.

ocenił(a) film na 6
lelen_lis

W tej kwestii nie powiem nic, bowiem zaprzestałem nabywania TASM gdzieś tak w połowie lat 90 w okolicach nieznacznego stażu małżeńskiego Parkera i MJ - hmm niedługo po wątku porwania i przetrzymywania rudej przez bogatego sąsiada a zarazem właściciela budynku w którym mieszkali.

astok0

slaba prowokacja

nic tu po mnie

ocenił(a) film na 10
aew4334555

Hehehe rozwalacie mnie ludzie, jak mozna powiedziec ze pierwsza trylogia jest lepsza w czym? Poczatek spider mana a tam juz Mary Jane, siec wytwarza sobie chyba w tylku i strzela z rak, Tobey gral Petera jak zwyklego lalusia ktorego bil caly swiat a on chowal sie jak kasztan, a najwazniejsze powtorze po raz kolejny. To co czynilo spider mana fajnym dla ludzie byly jego komentarze podczas walk i to jak sie zachowywal, a tego fragmentu wcale nie ma w pierwszej trylogii.

chris1212

mi nie musisz tego mowic
asp>>>>>>>>>>>>cala trylogia razem wzieta.
jedyny plus u raimiego to dafoe i molina ktorzy oczywiscie zostali fatalnie pokierowani przez ta miernote.

ocenił(a) film na 10
chris1212

Ale mnie rozbawiłeś gogusiu trylogia jest o wiele lepsza od nowej częśći
1 Jest dojrzalszy
2 Lepiej zagrany Tobey jest stworzony do roli Spider mana
3 Wątek romantyczny który nie jest opowiedziany na szybko
To tylko 3 argumenty,ale jest tego o wiele więcej.
Tylko szczego się śmiać jak Spider obrywał od Lizarda to mówisz że miał się śmiać.

ocenił(a) film na 10
Spiderman_filmaniak

Stary naucz sie pisac, "szczego" chyba z czego, tak to jest jak analfabeci probuja sie popisac. Na tym wlasnie polegala jego magia przyciagania do ekranu, nie byl odrazu dorosly, byl stworzony dla dzieciakow, chcesz doroslego bohatera to zobacz batmana, ktory jest o wiele mroczniejszy i ciezszy, Spider man ma byc zabawny a nie chodzic jak mul i plakac bo go dziewczyna kopnela, wygladac jak emo i bic sie z przyjacielem, Watek romantyczny widze ze ktos jest fanem zmierzchu co .... Nie udzielaj sie na temat bo Tobey wogle Pitera nie przypomina, Andrew Garfield wyglada jak jego klon. Lubisz trylogie twoja sprawa, ale nie gadaj ze jest lepsza od asp, bo nie ma nawet startu, a to ze lizard go bije hmmmmm Tobiego bili wszyscy zloczyncy, plus jeszcze swiat bo wygladal jak placzacy lalus.

ocenił(a) film na 10
chris1212

Wiesz dla czego Tobey jest lepszy bo on nie wygląda jak bohater.
Ma się śmiać i żartować jak Goblin rzócił w niego bombe.
Dojrzalszy chodzi mi o Petera nie zachowywał się jak bachor tylko jak mężczyzna i umiał dokonać wyboru pobiędzy Mary Jane a obowiązkie ratowania świata.
Pisze się Peter anie Piter

ocenił(a) film na 10
Spiderman_filmaniak

Ty analfabeto rzucił przez u zwykle sie pisze, i nie "pobiedzy" tylko pomiedzy czytasz co piszesz czy stukasz na pale? Byl dojrzalszy ? Przezciez byl nastolatkiem zaczyna sie w LICEUM a ten wyglada jakby juz nie zdal pare klas, a ten z amazing nie umial dokonac wyboru zadnego nie? Po 2 mowisz o Goblinie, Goblin to najwazniejszy wrog spider mana, a w tej trylogii ginie juz w 1 czesci. Wiec jaki w tym sens?

ocenił(a) film na 1
chris1212

rzeczywiscie pare błędów zrobił ale to nie forum o Języku polskim tylko o filmach. Mnie te bledy w niczym nie przeszkodziły poniewaz z łatwoscią zrozumialem o co mu chodziło. Co do tematu to w 100% te same odczucia miałem. Tak ten 'spider man' z nowszego spider mana został przedstawiony jako "gówniarz". W ogóle nie pasował na spider mana dlatego to mi cały film zepsuło juz od samego początku

chris1212

Nie jestem pewien czy jest jakikolwiek sens próby rozmowy z tym kolesiem, bo to najwyraźniej zwykły troll. Konto albo założył koleś, który założył ten żałosny temat, a nawet jeśli nie, to polecam wejście w oceny filmów "Spiderman_filmaniaka" i zwrócenie uwagi na niezwykle inteligentny system oceniania filmów. To wiele mówi, serio. Zresztą, nawet pomijając to, obaj powołują się na komiksy o których oczywiście nie mają pojęcia -więc po co się denerwować?

ocenił(a) film na 10
Two_P

Jak to gowniarz nie moge tego pojac, przeciez to jest nastolatek, czy nastolatek zachowuje sie jak dorosly? Nie, szaleje wyglupia sie i zyje pelnia zycia, co ma siedziec w domu i myslec o rodzinie? Jest mlody nie wyszkolony, probuje sam wszystko ogarnac jak mamy wymagac od niego zeby byl takim bohaterem jakim prezentuje go Raimi? I nie wiem na jakiej podstawie mowisz ze nie mam pojecia o komiksach? Znalazles jakis blad ?

ocenił(a) film na 1
chris1212

no bo w filmie przedstawili go jako takiego wlasnie gowniarza i na dodatek na siłe robili go mądrego a na takiego wcale nie pasował, smiesznie to az wygladalo, widocznie nie zauwazyles tego bo moze sie zauroczyles filmem nie wiem. Mnie to zraziło mocno

ocenił(a) film na 10
astok0

Naprawde poczytaj komiksy zainteresuj sie , nastolatek, a nie dorosly mezczyzna podejmujacy tylko prawidlowe decyzje, jest geniuszem to prawda, a ten bajer z deska jest dodany tylko na nasze czasy, gdyby byl taki jak w komiksie zupelnie by nie pasowal. Musieli dodac cos nowoczesnego, zeby dzieciaki mogly sie z nim utozsamiac. Chodzilo tylko o grono fanow. A jeszcze jedno w jaki sposob lepiej oddaje spider mana koles emo, ktory placze gdy go Mary Jane odpycha, moze byc zamulony ale odrazu plakac? powaznie?

ocenił(a) film na 1
chris1212

anwet gdyby to po co dodawac cos nowoczesnego? byc moze wlasnie to popsuło cały klimat filmu.
haha płacze? peter nigdy nie płakał w trylogiii, jest mądry i opanowany i dojrzały ., moze po prostu jestes stoczony i dlatego ci sie bardziej podoba glupi spider man;)

chris1212

Tekst o nieznajomości komiksów odnosił się do "Spiderman_filmaniaka" i założyciela, nie Ciebie.

astok0 - na siłę mądrego? Błagam Cię, w komiksach sam wymyślił sieciosploty...

ocenił(a) film na 1
Two_P

mowie o filmie, ze na siłę mądrego go robią a zarazem glupiego - nie wyglada na takiego

ocenił(a) film na 10
Two_P

Wybacz zwracam honor, ale poprostu drazni mnie fakt tego ze komentuja cos nie majac o tym pojecia, ok podoba im sie bardziej lubia emo i milosne opowiesci, ale nie chca zrozumiec ze taki nie jest prawdziwy spider man i nie da sie wytlumaczyc.

ocenił(a) film na 10
Two_P

A ja mam w d*pie komiksy to ma być film i właśnie jako film jest o wiele lepszy od The amazing spider man.
Czy Christian Bale wyglądał jak Bruce Wayne z komiksu o Batmanie.
Przemyśl pare rzeczy zanim kogoś obrażasz pajacu.

Spiderman_filmaniak

Właściwie, Bale wyglądał jak Bruce Wayne z którego odpompowano trochę muskulatury, po to, by było to bardziej zjadliwe i realistyczne. I tu wracamy do przekładu Spider-Mana na dzisiejsze czasy, gdzie Amazing wypada po prostu lepiej, "pajacu". Nie podoba Ci się? Spoko, nie nasza sprawa, ale nie masz argumentów do potwierdzenia, że stara trylogia jest lepsza. Koniec, kropka, nikt nie ma nic do tego, że TOBIE się nie podoba.

ocenił(a) film na 10
Two_P

Pozatym zman komiksy o Spider manie ale mam gdzięś czy Tobey wygląda jak ten z komiksu NIEOBCHODZI MNIE TO.Ważne że powstał świetny film i 10 lat temu wszystcy mówili że jest znakomity a teraz się wypieli bo co nowe to lepsze.

Spiderman_filmaniak

Nie, jest lepsze, ponieważ zrobili go lepiej, deal with it. Osobiście nie uważam filmów Raimiego za złe, bo mają kilka fajnych rozwiązań, ale drugie tyle okropnie rażących rzeczy. Jako dzieciak też się nimi jarałem. Polecam obejrzeć odcinek Nostalgia Critica na temat trylogii Spider-Mana. Na YT masz nawet z polskimi napisami, powinieneś to dźwignąć. I błagam, jeśli Twoja przeglądarka podkreśla Ci słowa, to znaczy, że źle je piszesz, zrób z tym coś.

ocenił(a) film na 10
Two_P

Lubie The amazing spider man,ale dla mnie poprostu lepszy jest stary kwestia gustu.

ocenił(a) film na 1
Spiderman_filmaniak

nie ma cos sie klocic z nimi. Moze po prostu tego nie dostrzegli, dobrze mowisz ze to jest film a nie komiks, nie musi byc identycznie a nawet powiedzialbym ze nie powinno poniewaz mimo ze jest to film fantastyczny to i tak muszą byc zachowane w tym jakieś granice realności. Tak samo jak robią np. gry na podstawie filmu, albo filmy na podstawie gry- nigdy nie jest 100% tak samo, nie dla tego ze tworcy filmow/gier nie są doinformowani tylko po to aby to pasowało i sie układało oraz by zachowac specjalne walory filmu.

ocenił(a) film na 10
astok0

Masz racje nie ma sensu.

ocenił(a) film na 10
Two_P

Widziałem ten film i uważam że jest beznadziejny Nostalgia Critica na temat trylogii Spider-Mana nie ma żadnych argumentów i jeszcze ten durny koleś który tak wkurza.