Jak to mawiał Joker w Batmanie - bzdety Krzypur ,bzdety,bzdety,bzdety.Nigdy nic sensownego nie napiszesz ?

O, następny, który śledzi moje wypowiedzi. Dziękuję.

Nie śledzę ,nie masz za co dziękować.Wczoraj zobaczyłem film ,wchodzę na forum,a tu znów niepociumkany wpis bezmózgiego antysemity.
Trafić na twoją jak zwykle debilną wypowiedź to jak wdepnąć butem w gów.o na spacerze.
Jeśli jesteś Polakiem powinieneś każdego dnia przepraszać nas za zaniżanie sobą poziomu polskiej inteligencji ....

Piszesz o sobie, bo mnie nie znasz. Nie bądź tak surowy dla siebie, poczytaj trochę, pomyśl zanim napiszesz. Pus­te naczy­nia ro­bią naj­więcej hałasu.

Też mam poczucie wdeptywania... Dobrze to ująłeś.

Cóż, pomijając fragment o Belgach i Holendrach, co do którego się nie wypowiem bo niestety żadnego osobiście nigdy nie spotkałam... to co do niepozytywnego odbioru filmu mogę się zgodzić. Też mnie niemiło rozczarował.

Jedyne co mogę pochwalić to chęć nakręcenia nietypowej komedii romantycznej... szkoda tylko, że na chęciach skończono, bo to co ostatecznie dostajemy w sumie nie sprawdza się ani jako komedia ani jako romans.

Cała historia jest tak oderwana od jakiejkolwiek rzeczywistości, że nie tyle sprawia wrażenie celowego 'realizmu magicznego' co kompletnego bałaganu. Wszelkie motywy działania, budowa charakterów czy samej historii są czysto szczątkowe, niedbale poprowadzone i zupełnie do mnie nie przemówiły.

Jakby autor tak bardzo chciał widzom sprzedać sam pomysł 'odstrzału na życzenie', że poszedł po najmniejszej linii oporu kompletnie nie dbając o rozwinięcie filmu w okół niego. W sumie chyba jednak nie wiele straciliśmy.

Poza tym, drogi panie Krzypur, pozwolę sobie na jedną małą dygresję, na przyszłość lepiej ignorować podobne zaczepki, jak tego pana powyżej, bo nie dość, że niczemu nie służą, to jeszcze szkoda zdrowia na takiej jakości konwersacje ;) pozdrawiam i miłego dnia życzę :)

To nie były zaczepki droga Pani Rejko :)
Antysemicki burak pieprzący o niderlandzkich zombies kompromituje naród ,z którego pochodzi.
Jeśli burakowi zdaje się, że filozofem jest to kto mu ma uświadomić debilność jego sądów ?
Z przyjemnością niekiedy robię za przekłuwacza nadętych balonów pychy i bezmózgowia ....
ciao :)

Najwyżej robisz pod siebie, co jest naturalne, ale niestety malujesz tym po ścianach na tym tu forum, co już nie jest przyjemne, panie przekłuwaczu. Żegnam.

Przyjmij ciołku do wiadomości,że na filmwebie pisze się o filmach,a niekoniecznie o Żydach,Belgach czy Holendrach. Gdyby jeszcze te twoje teksty miały jakikolwiek sens, może udało by się je przetrawić bez odruchów wymiotnych......
Zostawiam cię kmiocie w swoim ciemnym światku totalnego zadupia .
Nie obiecuję ,że przy jakiejś okazji znowu nie spróbuję uzmysłowić ci twej beznadziei intelektualnej :)
allejaja i do przodu