Zdjęcia do filmu powstały w Los Angeles (Kalifornia, USA) i Saint-Mihiel (Francja).
Tytuł filmu to fragment poematu Walta Whitmana "Out of the Cradle Endlessly Rocking".
Inspiracją filmu były liczne i głośne protesty odnośnie poprzedniego filmu Griffitha - "Narodzin Narodu". Chciał zwrócić w ten sposób uwagę na brak szacunku wobec cudzej wizji.
Po skończeniu zdjęć Departament Przeciwpożarowy Los Angeles nakazał rozbiórkę sztucznego Babilonu, jako będącego zagrożeniem pożarowym. Griffith nie mógł jednak zorganizować demontażu gdyż nie miał już pieniędzy. Babilon więc rozpadał się sam przez cztery lata.
Podczas scen batalistycznych, niektórzy statyści zbytnio wczuli się w role. Pod koniec jednego tylko dnia zdjęciowego sześćdziesięciu statystów wylądowało w namiocie polowym przemianowanym na szpital ze względu na odniesione rany.
Reżyser musiał nakręcić dwukrotnie scenę ukrzyżowania Jezusa, gdyż producenci stwierdzili, że za pierwszym razem w scenie znalazło się zbyt dużo Żydów, kosztem Rzymian. Griffith nakręcił scenę ponownie z większą ilością Rzymian.
Scena wesela w epizodzie jerozolimskim została nakręcona zgodnie z tradycją żydowską pod nadzorem rabbiego Meyera, będącego ojcem jednej ze statystek w epizodzie babilońskim.
Griffith musiał przemontować film co stało się powodem utraty wielu scen już na zawsze. Część klatek z tych scen przetrwała, ze względu na zaniedbania w procesie ich niszczenia.
Pierwotna wersja filmu trwała 72 godziny.
W scenie przyjęcia wydanego przez księcia Belszazzara brało udział 5 tysięcy statystów.
Zdjęcia do filmu rozpoczęły się 17 października 1915 roku, a zakończyły się w kwietniu 1916 roku.
Plan zdjęciowy tego filmu (konkretniej mury Babilonu) został wykorzystany w grze "L.A. Noire".