Mam okazję aby wybrać się do kina z moją dziewczyną.Moje pytanie jest więc takie na który film ją zabrać? American Pie czy Nietykalni, wiem że to pierwsze to typowa komedia i wcześniej oglądałem juz poprzednie częsci ale Nietykalni oglądałem tylko na zwiastunie, nie mogę wybrac co by było lepsze na taki seans we dwoje American Pie czy Nietykalni? Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam ;)
To zależy od dziewczyny, jakie filmy lubi. Zresztą jeśli już zastanawiasz się na który z tych dwóch tak odmiennych filmów iść, to idź na American Pie - pewnie lepiej ci dogodzi, bo Nietykalni już ci nie pomogą...
Skoro wziąłeś pod uwagę możliwość pójscia do kina na American Pie, to chyba dla Ciebie będzie to lepszy wybór.
Twój rocznik 97' ?
Podpowiem, że w "Nietykalnych" nie znajdziesz gołych kobiet ani seksualnych podniet , bezmózgich bohaterów, etc.
Sam zdecyduj :)
nietykalni to chyba najśmieszniejszy film jaki widziałem i na pewno jest o wiele lepszy od american pie
Jeżeli kogoś śmieszą fekalia, gołe laski i seks to może być niestety zawiedziony. :)
jednego wieczora zabierz ją na 'nietykalni', a po paru dniach na 'american pie', niech sama oceni na co było warto pójść. ;) ja za 'american pie' nie przepadam, także raczej nie wybrałabym się na ten film. choć mogłabym się poświęcić. :p
Dzieki za pomoc , myślę że jednak wybiorę Nietykalni ponieważ ma on dużo pochlebnych opinii i znając moją dziewczynę nie była by zadowolona gdybyśmy wieczór mieli spędzić przy roznegliżowanych panienkach, no cóż American Pie obejrzę sobie w domu ;).
Dobry wybór :) Jestem dziewczyną i zdecydowanie nie chciałabym spędzić randki na oglądaniu American Pie - nie ten typ humoru, nie ten poziom. Natomiast Nietykalni to świetny film na taką okazję.
Też mi się tak wydaję. Idźcie na Nietykalnych. Jak dla mnie super film i dłuugi już czas nie widziałem tak dobrej komedii. Ostatnio nawet oglądałem American Pie (wcześniejszą część) i praktycznie już mnie wcale nie śmieszyło. Nietykalni jest bardziej przyziemnym humorem :) Udanego wypadu!
American Pie nie oglądałem, ale dzisiaj byłem na Nietykalnych - polecam, rewelacja. Dawno się tak nie uśmiałem w kinie.