Kiedy oglądałem pierwszy raz zwiastun zaciekawił mnie i rozśmieszył, ale po obejrzeniu go
czuję że to jeden z najlepszych filmów jakie w życiu widziałem. Te ponad 1,5 godziny zleciały
jak z bicza strzelił, ani przez chwilę nie czułem się znudzony a wręcz zafascynowany tym co
będzie dalej. Nie wiem dlaczego piszecie niektórzy że gra aktorska to dno bo naprawdę
aktorzy wczuli się w swoje rolę i świetnie oddali to co jest kwintesencją tego filmu czyli dwa
różne światy połączone wspaniałą przyjaźnią. Muzyka również inspiruje i daje do myślenia
dzięki czemu jakoś głębiej przeżywa się ten film. Film naprawdę wybitny i nie dziwię się że
ma tak dużą widownie, mam nadzieję że również w Polsce przyciągnie miliony. Artysta przy
tym to dno i to jest film który zasługuje na Oskary a nie dziwna "wydmuszka".