Nie przepadam za francuskim kinem, ale chyba zmienię zdanie. Dawno nie widziałam tak dobrego filmu. Rzadko w kinie mówi się o kalectwie. To piękny film o przyjaźni i o tym że można żyć w miarę normalnie i czerpać z życia w każdej sytuacji. I to bez patosu. Skłania do refleksji. Poza tym film jest naprawdę zabawny. Bardzo dobre kreacje aktorskie i rewelacyjna muzyka, która sprawia, że film jest lekki i ciepły. Piękny film. Końcówka powoduje melancholijny uśmiech. Polecam.