Pozycja w top 500 tego skądinąd całkiem dobrego filmu jest tego najlepszym dowodem.
W ramach protestu wystawiłem mu 1 (choć normalnie dałbym 7). Na IMDB jest na 53 miejscu i to ma sens natomiast pozycja 3 to obraza dla rankingu filmwebu.
Moim zdaniem film bardzo dobrze zagrany i z pozytywnym przesłaniem. Generalnie na ocenę 8/10 ale żeby trafić do pierwszej trójki to chyba lekka przesada.
No ale tak oceniają go ludzie. Widocznie film się podoba. A to że jest w pierwszej trojce nie oznacza, że jak kolega powyżej trzeba dawać 1 (pomimo że film mu się podobał bo chciał dać 7) żeby obniżyć mu ocenę ogólną . Dla mnie to idiotyzm. Dajesz taka ocenę jaką uważasz a nie sugerujesz się rankingiem. Przynajmniej ja tak robię.
Oczywiście jerzy masz rację. To głupie by oceną próbować wpływać na ranking.....ale to z desperacji i ze wstydu za poziom tego rankingu (czyli innych filmwebowiczów). Mi też się ten film podobał ale żeby twierdzić że to 3 najlepszy film w historii kina światowego to już nie lekka ale gruba przesada.
W filmach o niepełnosprawnych z reguły sam temat podnosi nieco ocenę. U wielu niezbyt wyrobionych kinomanów (ludzi?) uczucie litości wpływa na artystyczne postrzeganie obrazu. Jeśli do tego dodamy fakt, że rzeczywiście jest całkiem dobry, dobrze zrealizowany i zagrany film mamy to co mamy czyli obciach. Myślę, że właśnie z tego powodu większość filmwebowiczu uznało ten obraz za arcydzieło kina, 3 najlepszy film w jego historii. Świadczy to jednak o niedojrzałości intelektualnej i artystycznej naszego społeczeństwa. Nad czym właśnie ubolewam.
Jezeli uwazasz, ze ludzie kieruja sie rankingiem i oceniaja film wg pozycji a nie tresci to niedojrzalosc intelektualna wlasnie zaprezentowales. Film jest bdb i taka ma ocene, jest mnostwo innych dziel ktore sa lepsze od nietykalnych ale sa dalej w rankingu i odwrotnie patrzac na inne zestawiania. Naprawde uwazasz, ze ranking pokazuje kolejnosc najlepszych dziel w historii ? nie wiem czy sie smiac czy plakac ... ubolewam nad tym, ze ktos tak moze myslec ...
Nie. To ranking najlepszych filmów w ocenie filmwebowiczow. I oni uznali, że Nietykalni to 3 najlepszy film w historii kina. Co właśnie świadczy o braku wyrobienia, gustu i niedojrzałości.
uwazasz sie za filmwebowicza ? skoro masz konto i uczestniczysz w dyskusjach to zapewne tak. Ja bynajmniej sie uwazam w jakims tam stopniu. Wiec piszac , ze w ocenie filmwebowiczow, masz na mysli rowniez w ocenie swojej jak i mojej ? Ocenilem film bardzo wysoko ( wyzej niez srednia filmwebu) ale wcale to nie oznacza, ze uwazam go za 3 najlepszy film w historii kina. Statystyka jest zaklamana - Mój prezes je mięso, a ja kapustę – czyli statystycznie obaj jemy bigos :)
ps. skoro twierdzisz, ze film jest: "...dodamy fakt, że rzeczywiście jest całkiem dobry, dobrze zrealizowany i zagrany film ..." i oceniasz na 1 - totalny brak konsekwencji a innym zarzucasz,ze dali sie nabrac i ocenili wysoko :) jestes taki sam tylko odwrotnie-proporcjonalny :)
Markus czy ty w ogóle rozumiesz co oznacza średnia ocena na filmwebie ? Podpowiem to wypadkowa wszystkich ocen wszystkich filmwebowiczów. Wniosek prosty w ocenie WSZYSTKICH filmwebowiczów to 3 najlepszy film w historii kina (o przepraszam już drugi bo właśnie wyprzedził Ojca Chrzesnego i pędzi dalej).
I co by nie mówić to dowód na to że jesteśmy społeczeństwem discopolowym a internet dotarł pod strzechy.
No i mamy kolejnego wyznawcę "świętego" rankingu. :)
Tak bardzo przejmujesz się gustem Polaków? Potrzebne jest ci do normalnego funkcjonowania? Masz swój gust, to się nim ciesz. Co za ludzie. Płaczą nad rankingiem, jak dzieci nad zepsutą babką z piasku.
Tak film jest o niepełnosprawnym, ale takie filmy zazwyczaj mają jeden główny problem - są wręcz przepełnione patosem i wręcz wymuszają współczucie. Tu tego nie ma. Nie ma też odwrotnej sytuacji - humor nie jest na siłę i główna w tym zasługa Sy, który jakby był stworzony do tej roli.
Po za tym to nie niepełnosprawność wychodzi w nim na pierwszy plan a więź, która się między bohaterami tworzy.
Inną sprawą jest, że ambitne filmy nie trafiają do szerokiej publiczności, tu podjęto temat trudny i w sposób rewelacyjny przedstawiono na swój sposób ckliwą historię w sposób przystępny dla mas stąd taka wysoka ocena. Podejrzewam, że dla przykładu "Chce się żyć" też nie miałoby takich wysokich ocen gdyby nie ironiczne komentarze narratora zza kadru.
Stawianie globalnej IMDB jako wyroczni nie ma sensu. Większość tam oceniających to Amerykanie, Kanadyjczycy czy Brytyjczycy. Nietykalni mają tam (na globalnym portalu!) ok. 330 tys. ocen, na portalu ograniczonym głównie do Polskiej społeczności masz tych ocen 320 tys., niemal tyle samo. Nic dziwnego, że pojawiają się rozbieżności w gustach wielu nacji i wśród tylko jednej z nich. Dla przykładu Mroczny Rycerz ma tam 4 miejsce i dla mnie może i był to film dobry, ale nie na tyle by być tak wysoko, gdy na Filmwebie jest obecnie 65. Casablanca jest tam 29, u nas prawie 100 pozycji niżej. Po prostu - jako Polacy mamy inny gust i pogódź się z tym.
Wystawianie oceny na przekór jest dziecinne.
No ale ranking IMDB w porównaniu do naszego wypada o niebo lepiej. Nie ma tam takich kwiatków jak tu nietykalni czy Zielona mila...