Nie wiem czym ten film tak urzeka a co nie którzy uważają to za arcydzieło :D... a przecież jest to zwykła historia przyjaźni przeniesiona na ekran.Normalnie nie wystawił bym komentarza ale za dużo słodzenia jest przy tym tytule.
Podpisuje się pod tym. Film jest potwornie przeciętny, płytki, mało przekonywujący praktycznie zero emocji wywoluje ten film . Nie wspominając o grze aktorów ktory była przerazająco słaba, bez polotu wręcz chwilami denerwująca. Jego wysokie oceny to jakaś kpina podobna do ocen za film incepcja. Nie polecam filmu jest masa , setki lepszych filmów ktore potrafia wbic w fotel, za to ten film potrafi tylko wkurzyc i wzbudzic złość w czlowieku za zmarnowane 140 minut ktorych nigdy już nie odzyskam.
a mnie wciąż zadziwia fakt skąd biorą się tacy marni prowokatorzy jak typy powyżej,generalnie szkoda słów na wdawanie się w dyskusję z w/w gdyż jakiekolwiek argumenty i tak by do nich nie przemówiły,zresztą w każdym stadzie zawsze znajdzie się jakaś czarna owca,skaza,która i tak nie ma wpływu na resztę...
Nie ma co odpisywać na takie zaczepki. Rozumiem gościa który oglądnie film i da 5 bo nie każdemu się film musi podobać ale dziwię się po co ktoś kto niby zmarnował 140 minut z życia piszę jeszcze komentarz i marnuje dodatkowe 2 minuty chcąc zniechęcić innych do filmu. Pojęcia nie mam jak nietykalnym można dać notę 4, podobnie jak ile waży koń trojański jak dał cayrus. Zresztą każdemu filmowi daje noty od 2 do 5 więc nie ma się co dziwić
Uważam, że wyrazenie swojej opinii oraz ostrezezenie innych wielbicieli dobrego kina przed tym słabym przecietniakiem to nie jest żadna strata czasu .
Jeżeli film ma średnią 8.6 to nie jest przeciętniak tylko to znaczy że ty masz całkiem inny gust niż większość filmwebowców. Krytyk się znalazł. Nie marnuj dodatkowych minut życia odpisując.
nie którzy dostali jedyni mozliwosc interepretowania zagadnien - rejestruj i wpisz durny temat.
Ale zapominają, że jest to portal dla ludzie, którzy jednak oczekują rzetelnej oceny, a nie zastanawianiu się nad czymiś gustem, bo przekładając myslenie tegoż uzytkownika można spytać - jakim debilem trzeba być by stawiać wszędzie tak niskie oceny? Może to jakiś wybitny twórca, który robi lepsze dzieła? hmm
Właśnie dla tego film ten ma ocenę 8.6 a nie 10 – zawsze znajdzie się ktoś kto nie jest wstanie zrozumieć co ogląda ale jak to mówią przyjdzie z wiekiem - mnie też kiedyś podobał się Terminator i Matrix ... ale wyrosłem. Czy to na pewno jest taka zwykła historia przyjaźni ? Cały urok tego filmu oprócz dobrej muzyki to to że historia tam opowiedziana nie ma nic wspólnego ze „zwykłością”. Dla mnie ten film zasługuje na mocną dziewiątkę ! Niestety nie dziesiątkę bo w niektórych momentach za mocno przypomina mi „Bucket List”
Najpierw zarzucasz komuś, że nie zrozumiał filmu a potem wypisujesz:
''Niestety nie dziesiątkę bo w niektórych momentach za mocno przypomina mi „Bucket List” ''
nie zważając na pierwsze zdanie opisu filmu, które mówi:
''Ta historia zdarzyła się naprawdę. '' no ale takie przeoczenie może się każdemu zdarzyć, więc rozumiem.
Natomiast argument z niezrozumieniem filmu według mnie jest zdecydowanie nietrafiony.
Dołączam do osób dla których średnia filmu jest zdecydowanie za wysoka, dla mnie to film na filmwebową ocenę w okolicach 7,3-7,6
zamieńcie sobie jedno 'zdecydowanie' na coś pdoobnego: bez wątpliwości, stanowczo, wyraźnie itp :P
Dokładnie. Dziwię się jak można wyrosnąć z Matrixa. Do takich filmów właśnie trzeba dorosnąć. Matrix czy Terminator to arcydzieła gatunku, a Nietykalni to jedynie dobry film, o którym za nie długo ludzie zapomną, a gdy usłyszą tytuł Nietykalni to skojarzą jedynie film Briana De Palmy i Oscara dla Seana Connerego.
No właśnie nie taka znowu zwykła historia przyjaźni...
czy w zwykłej historii przyjaźni pod koniec pozytywnego filmu padłyby słowa "wystarczyłoby jedno cięcie" - co jest ukrytą prośbą Phillipa o eutanazję, na szczęście szybko "wyśmianą" przez Drissa... :)
a nawet jakby, to temat przyjaźni nie zasługuje już na dobrą ocenę?
Dla mnie naprawdę jedna z ciekawszych pozycji ostatnich lat.