Niewesołe miasteczko Forum

I nigdy nie będzie miał :D

Jeżeli podejść do tego filmu z przymrużeniem oka, można się świetnie bawić. W sam raz do obejrzenia z kumplami przy browarku. Groteskowy, przerysowany klimat i super satysfakcjonujące sceny walki. Za sam fakt, że Nicolas Cage zgodził się zagrać w tym filmie nie można go nie lubić :D

Ja to Nicolasa Cage'a wszędzie lubię oglądać

Cage w swojej jakże bogatej filmografii, chyba nigdy nie miał tak świetnych dialogów. Mówi się, że to Tarantino pozwala swoim postaciom nawijać bez ustanku, a tu proszę, takie małe arcydzieło i to w wykonaniu kogoś, po kim byśmy się tego nie spodziewali.

Sam film to komedia z horrorem, elementami gore. Raczej dla...

Nie wiem jak Cage zachowal powage kiedy krecili sceny walk,ale fizycznie sie przygotowal widac ze trenowal sztuki walki do tej roli haha

Jak zwykle nie da się ocenić nowego filmu...

Niech tylko w "Five Nights at Freddy's" zagra np. Travolta i czeka nas będzie piękny crossover :D

Czy to jakaś filmowa adaptacja tej gry? Wygląda to bardzo podobnie

Widać, że sporo ludzi ma piasek w pochwie i nie umie czerpać frajdy z gore komedii. Rzeczywiście nie ma głębokie zakończenia i fabuły to dla takich wspaniałych krytyków filmowych i wielbicieli kina ambitnego to szajs. Żal mi was kinematograficzni snoby.

Co w tym filmie bylo zabawnego?... doslownie. Gdzie tutaj komedia? W sensie ja wiem, że to miała być komedia... no ale stąd moje pytanie. Gdzie w tym wszystkim ta właśnie komedia i humor? Zacznijmy od tego, że ten syf jest totalnie bez sensu - a i może dlatego jest taki śmieszny? - może ja miałem sie śmiać z tego, że...

Niektóre wypowiedzi, przejdą do historii kina i staną się kultowymi. Warto zobaczyć film dla właśnie tych wszystkich niesamowitych sekwencji, wypowiadanych przez Nicolasa C. ;-)

... że obejrzał bym kontynuacje :D

Wyśmienity! Ale jak ktoś nie lubi Grind czy Explo to niech nie ocenia i idzie obejrzeć Karolaka. Proszę. Nawiązania w filmie 10/10. Bawiłem się świetnie.

Film oficjalną premierę miał 12 lutego, więc proszę dodać możliwość oceniania

Jak od Zostawić Las Vegas można dojść do czegoś takiego? Jak ktoś może przeczytać scenariusz i zaakceptować rolę w takim filmie?
Nicolas Cage wisi jakąś grubą kasę komuś i musi brać takie role?
Przegrał jakiś dziwny zakład?

Jak dla mnie jest to film z przymrużeniem oka zrobiony przez fanów dla fanów. Ktoś znający kanony gatunku będzie się świetnie bawił na seansie tego groteskowego i celowo przerysowanego tworu. Reszta okrzyknie go niedorzecznym gniotem, bo tak to już jest z tego typu produkcjami. Jak ktoś lubi kino grozy i akceptuje...

Mój zdecydowanie "..."

Obejrzeć i zapomnieć. Pomysł na film zaczerpnięty z gry Five nights at Freddys tylko wykonanie inne. Cage musiał zapewne wziąć sporo kasy za ten film, w końcu nigdy nie miał tyle kwestii do wypowiadania.
Swoją drogą to kolejne arydzieło scenarzystów spłodzone w czasie lockdownu.