Z Vegi taki reżyser jak z koziej dupy trąba lub dziennikarz z tvpinfo:)
A Zawierucha to miernota która myśli, że skoro zagrał u Tarantino to go nobilituje...a zapomina, że to epizod ze względu na podobieństwo do Polańskiego... i już.
Wystarczy zerknąć na jego wyczyny na ekranie...
Zawsze muszą być takie "Zenki"... które "Niemenem" nigdy nie będą. Taki świat i tacy odbiory...różni.