Pana,Panie Patryku,bo nie da się Pan wcisnąć w żaden polski,prosty,by nie rzec-prostacki szablon,za to jest Pan genialnym DEMASKATOREM i,po kolei zdziera Pan zasłony z TĘPYCH HIPOKRYTÓW!A im się to w ciasnych główkach nie mieści i dają Panu "jedynki"Mam nadzieję,że ..ich Pan wyjaśnia,jak ja:parskaniem śmiechem!Podziwiam i pozdrawiam!A do krytykantów:Artysta,który nie jest rozmiłowany w swoim dziele tworzenia lub odtwarzania-taki..nigdy Artystą nie będzie!U Artysty,miłość własna-JEST NIEZBĘDNA,aż do lekkich granic narcyzmu!Inaczej niczego nie osiągnie i Artystą nigdy nie będzie!