Pansy to kobieta głęboko samotna i zamknięta emocjonalnie. W jednej z recenzji znalazłam zdanie, które bardzo trafnie ją opisuje: "„zamknęła się w więzieniu, które sama stworzyła i wyrzuciła klucz”. Jej agresja, złośliwości, oskarżenia wobec wszystkich, obelgi kierowane wobec męża i syna są dla niej zarówno tarczą, jak i bronią. Dają ułudę kontroli, pozwalają zmniejszyć wewnętrzne napięcie, ale tylko oddalają ją od szansy nawiązania jakichkolwiek głębszych więzi emocjonalnych.
No cóż, kobieta nadaje się na długoletnią terapię. Ale prawdopodobnie tak się nie stanie, bo to ten typ osobowości, która za wszystkie swoje niepowodzenia i za całe życie, obwinia tylko innych., nie widząc przyczyn w sobie. Można zrozumieć, ale ani jednego dnia nie chciałabym żyć z kimś takim pod jednym dachem.
Wybitna gra aktorska – Marianne Jean-Baptiste