film

Nieznajoma z Sans-Souci

La Passante du Sans-Souci
1981
1h 55m
6,7 206
ocen
6,7 10 1 206
Max Baumstein zabija ambasadora Paragwaju, gdyż rozpoznał w nim byłego nazistę. Wraca wspomnieniami do lat trzydziestych, do czasów swojego dzieciństwa. Wspomina śmierć... Zobacz pełny opis

Ten film nie ma jeszcze zarysu fabuły.
Nieznajoma z Sans-Souci zobacz gdzie obejrzeć online

reżyseria

scenariusz

gatunek

produkcja

premiera

Cezar
Film zdobył nagrodę Cezar oraz 3 nominacje
Sprawdź wszystkie nagrody

Max Baumstein zabija ambasadora Paragwaju, gdyż rozpoznał w nim byłego nazistę. Wraca wspomnieniami do lat trzydziestych, do czasów swojego dzieciństwa. Wspomina śmierć ojca w 1933 roku w Berlinie oraz piosenkarkę Elsę. W jej roli oraz w roli żony Maxa Liny pojawiła się Romy Schneider. Był to ostatni występ aktorki przed kamerami.

na podstawie
Joseph Kessel (materiały do scenariusza, historia)
studio
CCC-Filmkunst / Elephant Production / Films A2
tytuł oryg.
La Passante du Sans-Souci
inne tytuły
The Passerby
więcej
Film kręcono w Berlinie (RFN, obecnie Niemcy), Beausoleil i Paryżu (Francja).
Zdjeci ciagle były przekładane, ponieważ najpierw Romy Schneider złamała noge, w związku z czym w maju 1981r. zdjecia trzeba było przerwac na kilka tygodni. Nastepnie przeszła ciężką operację i tragiczna śmierc syna w lipcu. Zdjęcia na dobre zaczęły się w październiku, albo w grudniu.
Romy Schneider zadedykowała ten film, - który sie okazał ostatnim w swojej karierze - synkowi - Davidowi i jego ojcu
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Batonik "Danusia" ma na opakowaniu wizerunek pewnej pięknej damy - to nikt inny, jak sama Romy Schneider właśnie w filmie "Nieznajoma z Sans Souci" :)

Właśnie obejrzałam i jestem pod wielkim wrażeniem. Przepiękna, wzruszająca historia, ukazująca tragedię II wojny światowej i okrucieństwo nazistów, jak i piękno prawdziwej miłości. Ostatni film Romy Schneider, który nakręciła tuż po tragicznej śmierci ukochanego syna (to właśnie on miał zagrać małego Maxa, ale nie...

lepiej dobrana była obsada. Postacie Michela, gestapowca Ruperta jak również niestety Maurice'a były płaskie, jednowymiarowe, wręcz nudne. Mocno odstawali ci panowie aktorsko od głównych bohaterów. Straszny kontrast, jakby z innego filmu byli wzięci. Mimo to, to głęboko zapadający w pamięci film. Polecam.

Dobry film- brakuje w obsadzie Jeana Reno -Mam ten film

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones