stoi w drugim szeregu za Stallone, lecz gdybym miał wskazać największego "twardziela" kina akcji
to chyba jest to właśnie on, i taka trochę drugoplanowa rola za bardzo mi do niego nie pasuję,
choć nie widziałem jeszcze drugiej części Niezniszczalnych i nie wiem jak tam było z tzw. liderem
drużyny ..