Moim zdaniem film jest dobry nie ma aż wielce przesadnych strzelaninek itp. ale jedno co mnie zdziwiło to to, że Chucka pokazali dosłownie na chwilę (i to jeszcze w momencie, gdy rozpierd*** czołg ratując dupsko ekipie ;-)
Większość zarzuca filmowi, że nikt z ekipy Rossa nie oberwał w trakcie strzelanin. A przecież w Komando, Arniego też omijały kule. Można powiedzieć, że to mogło być nawiązanie Ex2 do Komando.
przecież to jest niemożliwe żeby taki jeden liam zabił tak szybko 6 osób! ;p
http://www.filmweb.pl/news/Stallone+z+niewielk%C4%85+rol%C4%85+w+dramacie+%22Rea ch+Me%22-90661
To nie wiedziałeś, że pan Stallone jest cudotwórcą, który potrafi strzelać nawet z palca wskazującego? ;-P
W komando też przecież Arni został rany podczas strzelaniny na wyspie .Od eksplozji żuconego granatu ,schował się potem na chwile w małej szopce ,by zatamować krwawienie .Przetem w lesie podczas pościgu za swoją córką ,dał się pokonać grupie kilkunastu facetów ,Benet przyszedł i strzelił mu pistoletu z srodkiem usypiającym ,równie mogły by być to prawdziwe kule ,wtedy było by po Arnim .,ale też nie było by filmu ..
Ale mi chodzi o te sceny jak przybył na tereny wroga i wystrzelał wszystkich jak kaczki. Zabił łobuzów mimo, że tamtych było więcej, Matrix nie oberwał. Właśnie to ja porównałam do scen strzelaniny na lotnisku w Ex2. Tam też była ostra strzelanina i nikt z ekipy Rossa nie został nawet draśnięty.
Jak nie oberwał na wyspie jak oberwał ? Racja wystrzelał ich jak kaczki ale był zraniony .Nawet wtedy kiedy Benet miał jego córkę i chciał żeby Matrix się wystawił to mu strzelił w łeb ,a Matrix był oparty o ściane i trzymał się chwile za ranę .Obejrzyj jeszcze raz dokładniej ....
http://www.youtube.com/watch?v=xJB-7WZnjYE Tutaj masz pod koniec jest scena jak arni jest zraniony
Bedę kiedyś potrzebował pomocy twojej to też przyjdę ,a teraz nie długo bedzie film z Stevenem na Polsacie
Wiem, ,,Szalony lot'' - widziałam zapowiedzi w tv. Ale w piątek na tvn7 będzie fajny wieczór filmowy. Najpierw będzie o 20,00 ,,W samo południe'' z Gary'm Cooper'em i Grace Kelly, a zaraz po tym filmie będzie ,,Zamach'' z Charles'em Bronsonem.
Co wcale nie zaprzecza postawionej przez ciebie Tezy ,wiele osób żazuca że w takich filmach jak Niezniszczalni czy Komando bohaterowie są nieśmirtelni ,że roznoszą setki wrogów w mak ale przecież oni grają superkomandosów ,maszyny do zabijania ,to nie są zwylki żołnierze tylko świetnie wyszoleni zabójcy .Ale też trzeba pamietać że to film ,to jest fikcja ,nic nie ma rzecywistości .Na forum Skyfall wiele osób żazuczało że Bond podczas bójki z przeciwnikiem na dachu pociągu dostał strzał z snajperki i spadnoł z dachu pociągu do rzeki i jeszcze przezył .Ludzie to jest film ,tu musi być kolorowo i wesoło .!!!
Ale ja to rozumiem, ja nic nie zarzucam żadnemu z tych filmów. One były takie, jakie miały być i przez to mają swój niepowtarzalny urok.
nie wiem co cie tak zdziwilo, chuck ostatnimi czasy ma taka wlasnie opinie kozaka, ktory potrafi dokonac niemozliwego i napewno nie potrzebuje niczyjej pomocy, wiec jest samotnym wilkiem (McQuadem)
poza tym gosc jest juz za stary zeby zrobic kopniaka z polobrotu wiec tylko dali mu chwile postrzelac dla beki
to co mi sie w oczy rzucilo to to ze jego twarz jest pozbawiona zmarszczek oraz ludzkiej mimiki ;)