W tym filmie był przywódcą elitarnej grupy, jego postać była wykreowana jako najlepsza z najlepszych w każdym elemencie. Jednak to tylko teoria bo w filmie Stallone, chociaż bardzo się starał, nie potrafił zagrać największego twardziela, ustępował umiejętnościami wielu członkom swojej grupy. Spójrzcie chociażby na Stathama, jak walczy, jak porusza się szybko i dynamicznie. A Stallone? Walczy jak kibol na stadionie (nic nie pozostało po umiejętnościach z Rocky'ego), jest wolny, gdy biegnie wyraźnie widać, że jest bardzo sztywny, jak gdyby był z drewna. Do tego te jego żałosne teksty ("No chodź Vilain, chodź chodź"). Reasumując, Stallone nie nadaje się na przywódcę grupy, wygląda to tak, jakby grupie młodych i zwinnych cheerleaderek przewodziła stara i zgrzybiała cheerleaderka. Nikt się pewnie ze mną nie zgodzi, ale ja bym wolał, żeby postać Stallone'a zginęła w tym filmie a przywódcą grupy w następnej części został ktoś inny, np. Schwarzenegger, tylko niech nie wykreują go także jako postać najlepszą we wszystkim, bo on ma swoje lata i nie będzie potrafił być najlepszym we wszystkim.
Spójrz na to z drugiej strony. Pomysł na Niezniszczalnych wyszedł od Stallone'a i to on zabiega o kolejne nazwiska do filmów. Obok Schwarzeneggera jest największą ikoną kina akcji. Moim zdaniem słusznie, że jest przywódcą grupy, bo "Expendables" to głównie jego dzieło.
Odnośnie tego, że rusza się jak grzyb: spójrz ile on ma lat. Ludzie w jego wieku nie biegają po planach filmowych, nie siedzą na siłowniach i nie nagrywają scen walk. Sam dobrze zna swoje możliwości. Pewnie przespałeś scenę w której młody Hemsworth z łatwością biegł pod górę, a Stallone patrzył na to w taki sposób jakby znów chciał mieć te 20-30 lat. Poza tym miał tylko jedną scenę walki w całym filmie i to aż tak bardzo Cię razi? Co więcej okładając Van Damme'a wykonał całkiem sprawnie dość długą sekwencję ciosów na jednym ujęciu.
Ja nic nie mam do Stallone'a, bo dla mnie przykłada się do tego co robi, daje z siebie wszystko i ani razu nie miałem wrażenia, że stara się być "najlepszy z najlepszych w każdym elemencie".
trzeba się zgodzić, a stallone miał jeszcze krótką walkę na początku w samolocie ;)
Uważam, że przywódcą grupy powinien być ten, który całokształtem swojego aktorstwa najbardziej sobie na to zasłużył, czyli Schwarzenegger.
Moim zdaniem Willis zasługuje na to bardziej od Stallone'a ale mniej od Schwarzeneggera.
no bo to był jego pomysł na film więc co się dziwisz.
a arni jest przywódcą ale innej grupy (wspomnianie na samym początku). miejmy nadzieje że zobaczymy jego ekipe w ex3
chłopie on ma 66 czy 67 lat weź się ogarnij jak ma biegać w takim wieku i tak się dobrze rusza w tych filmach nie jeden by chciał się tak ruszać w tym wieku ten film to tak raczej nakręcony żeby zobaczyć znanych aktorów w porządnym filmie akcji mnie się bardzo podobał
Nie oczekuję od niego żeby świetnie się poruszał. Chodzi o to, że on już tego nie potrafi zrobić więc niech tego nie robi bo wygląda to żałośnie. Takie biegi niech zostawi młodszym aktorom a sobie przypisze rolę bardziej odpowiadającą swemu wiekowi i na miarę swoich możliwości.
Największym kozakiem to był Chuck mimo że miał niewielką rolę. Arnold też nie był gorszy od Stallone po prostu nie rozwinął skrzydeł. P.S Stallone to Rambo i Rocky w jednym mało kto mu dorówna :)
narzekasz, że Sylwek nie porusza sie i nie bije żwawo na planie filmowym, ale chcesz by go zastąpił Arnie brawo...
dziadzia Sylwek daje rade, widać, że jeszcze odwiedza siłke i nie leży bykiem co większość pseudointernautów
Witam.
Do Dirt16. Popatrz w lustro i zastanów się jak będziesz wyglądał i biegał w wieku 65 lat ;-)
A tak w ogóle nie pomyślałeś że w filmie to są AKTORZY i oni grają? To nie test sprawnościowy! Jeśli w scenariuszu Stallone ma patrzeć z tęsknotą za młodym Hemsworth`em, żeby widzowie to zauważyli, to scenariusz równie dobrze pisze czy ma podczas biegania utyskiwać itp...
A poza tym, Stallone nigdy nie poruszał się giętko. To nie jest jego naturalny styl. Każdy porusza się inaczej. A ktoś z jego budową (bez urazy ale w wieku 65 lat nadal wygląda jak przeciętny kulturysta w wieku 25 lat) ma prawo biegać w taki sposób. Poproś Mister Universum o przebiegnięcie 200 metrów a zobaczysz jak się kołysze na boki jak szafka i zobaczysz ile jest giętki. Na tyle na ile budowa i waga mu pozwalają!
Jak masz obrażać czlowieka który w wieku 65 lat nie wstydzi się swojego wyglądu i jest przykładem ciężko ćwiczącego dziadka dbajacego o wygląd to poszukaj sobie innego forum ;-D.
Apropo. Nie lubię filmów typu Niezniszczalni, ale twój post mnie zdziwił bo przebija przez niego totalny brak zrozumienia.