Jak w nagłówku. Już po kilku pierwszych scenach, film skojarzył mi się z dwoma wymienionymi tytułami. Jest lider (i to z cygarem ;) , choć tam chyba wszyscy je palą ;) i jest akcja jakby żywcem wyjęta z kompilacji filmów z serii Rambo :) Zamiast furgonetki mają "strzelający" samolot i zawsze walczą w słusznej sprawie :). Dziadki dają radę we wszystkich częściach, które miałem okazję obejrzeć (jak na razie 3 pierwsze). Można obejrzeć. Dosyć udana próba powrotu do kina akcji z z lat 90-tych. Sylvek w swoim żywiole. Inni panowie raczej też.