ogólnie to wiesz że ten mariusz to jest nowe konto dangerisa? poczytaj se jego wypowiedzi tutaj na adkinsie, bruce lee, stallone lub gibsonie oraz jego IP

no mogli by zrobić taką krótką walke, taki wyjątek że się nie tłuką 5-10 min tylko jet rozwala potężnego seagala jednym ciosem

Nie wiedziałem... na pierwszy rzut oka nie wydawał się trollem. Mógłby się przyznać kim jest. I tak raczej byśmy go nie zbanowali drugi raz... chyba, że mocno by narozrabiał :D

Co do walki, to pewnie prędzej zrobią w drugą stronę, że to Seagal rozwala Jeta jednym ciosem. Przecież Steven Seagal w życiu nie zgodziłby się na coś takiego.

w sumie nie wiadomo, w maczecie zgodził się na śmierć

Niby tak... z drugiej strony, to w ex3 miałby zginąć przez jakiegoś Chińczyka, w dodatku kurdupla i jeszcze od jednego ciosu?
Odzyskałby mój szacunek gdyby się zgodził. Narazie jednak widzę go jako zadufanego w sobie gościa, który żeruje na tym kim był za młodu ciągle staczając się w dół.

u mnie też miałby plus jak i pewnie u wielu osób jeśli by się zgodził

ja miałem uraze do van damme że troche był zarozumiały bo nie zagrał w ex1 ale potem zaplusował u mnie tym że zgodził się zagrać w ex2 i zrobił to dobrze. dodatkowo wielkim plusem jest to że na jego miejsce dali lundgrena który wręcz pasował do tej roli więc w sumie wszystko dobrze się skończyło

Dokładnie. Lundgren odwalił kawał dobrej roboty w Ex1 i Ex2. Bez niego oba te filmy nie oglądałoby się tak przyjemnie (przynajmniej mi).
Van Damme był git w Ex2. Trochę krótko walczył ze Stallonem, ale i tak wypadł dobrze. Podobała mi się jego gadka o "zabijaniu jak faceta, lub jak owcę", albo jak wesoło wyrzucił nóż przed walką. Fajnie zagrał swoją postać.

O tak, Lundgren znalazł się w swoim żywiole. Pokazał się z jak najlepszej strony i na długo pozostawi po tej roli wspaniałe wspomnienie. Bo to jest wykreowana kolejna, po Punisherze, Andrew Scott'ie, He-Manie, ciekawa postać filmowa.

:)
Byłoby super, gdyby Li wrócił na stałe do Ex3. Jak już pisałaś, mógłby z Lundgrenem cały czas łazić, tak jak Stallone ze Stathamem. Yang-nudziarz i Gunner-...Gunner :D jako partnerzy dawaliby kupę radochy. Już sobie wyobrażam te ciągłe docinki między nimi dwoma.
Oby Li nie zrobił mi zawodu i nie odmówił udziału w Ex3 :|

Te docinki byłyby zabawne, zwłaszcza w kwestii wzrostu ;-) Bowiem nie od dziś wiadomo, że przeciwieństwa się przyciągają.

No ba ;). Ciekawi mnie w jaki sposób by się odgryzał Li.

On mógłby się odgryzać jakimiś uwagami na temat chemii.

A czy wogóle Seagal jest zainteresowany udziałem w Niezniszczalnych 3 ? Czy Sylwek składał mu już propozycje zagrania ? Czy Steven bedzie chciał zagrać w takiej superprodukcji ? Jest tyle pytań ? a mało odpowiedzi .No i czy Van Damme zagra w kolejnej cześci ,mimo ze jego postać zgineła ? Austin i Roberts już się nie pojawili .Tyle tych pytań ....

Nie słyszałeś o rzekomym pomyśle na Ex3, który Seagal wysłał Stallone'owi? Seagal napewno by chciał w tym zagrać, to byłby jeden z lepszych dla niego filmów ostatnich lat. Obecnie czekamy jedynie na werdykt Stallone'a. Zobaczymy, czy weźmie Seagala do filmu i jaką rolę mu przydzieli.

jakoś pół roku temu i w sumie niedawno dawałem linka gdzie steven seagal twierdził w wywiadzie że sam osobiście zaproponował stallone że jest zainteresowany zagraniem w ex3 oraz dodatkowo zaproponował pomysł na fabułe i miejsce kręcenia

co od van damme to nic nie mówił że ma powrócić ale jakby mu zaproponowali powtórne zagranie to pewno jako brat villainai ta postać nazywała by się Claude Villain, taki pomysł van damme

narazie jest mało odpwiedzi bo nawet oficjalnego potwierdzenia nie ma na temta ex3 tylko wywiady z lernerem, arnim, stallone, couture i lundgrenem

Więc trzeba czekać na wszelaki odzew na ten temat. A to trochę potrwa. Może do tego czasu inne filmy z naszymi twardzielami wyjdą. US4 tym bardziej.

Ok .Dzięki za info .

Ale to jego ultimatum jest fajne. Ciekawe, czy jak nie zmienią plakatu, to czy on spełni swoją obietnicę ;-)

Mieszacie z gównem tego Seagala a prawda jest taka, że w realu by arnolda i Stalona pozamiatał ;p nie wiem jak Z Van damem ale nie ocenia się człowieka po tym jak wygląda.Niech ma nawet 100 kilo i co z tego,ten styl walki jakim operuje seagal nie wymaga za wiele ruchu tylko techniki.

100 kilo to pewnie już mam nich bedzie 200:D

" nie ocenia się człowieka po tym jak wygląda"
Taa... widziałeś jakąś porządną walkę w jego wykonaniu w ciągu ostatnich lat? Od kiedy "dorobił" się brzuszka to nie jest w stanie nawet porządnie kopnąć. Macha sobie rękoma przed kamerą udając, że coś potrafi. Tak to teraz wygląda i niech się za siebie weźmie, bo inaczej będzie z niego śmiech w Ex3.

W obrońcy była taka sytuacja, zę Tony Jaa miałsię zmierzyć z wrestlerem Nathanem Jonesem :) Przypatrz się, jak oni się różnią wzrostem ;)

wiem bo widziałem ten film

Li oraz Chan także zmierzyli się z Jonesem. Li w filmie "Fearless", a Chan w (chyba) "Jackie Chan: Pierwsze Uderzenie".

W Expendables 3 banda Stallone'a powinna być wynajęta przez Seagala, któremu znowu porwali córkę! Ukłon w stronę co drugiego filmu z Seagalem! Dwie pieczenie na 1 ogniu - nie dość że jest już fabuła, to mamy postać kobiecą do której Sly może wymamrotać kilka słow, jak w jedynce czy dwójce!

a możę odwrotnie: córka wynajmuje ekipe expendables ponieważ porwano seagala :D

Tylko jeśli córkę zagra Marit Bjoergen i zabije 30 ludzi w scenie porwania ojca!

albo seagal przychodzi ze zleceniem odnalezienia córki a potem jego córka ze zleceniem odnalezienia ojca

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?

Wolałbym Antonio Banderasa :D

Zgadzam się, dla mnie tylko jego tu brakuje. No i może jeszcze Jackie Chana.

No Jackie by się przydał, nawet mógłby zagrać czarny charakter i zawalczyć z Jetel Li. Choć on pewnie wolałby być jakimś przybłędą, który musi uciekać przed głównym złym i przypadkiem dołączyć się do ekipy Niezniszczalnych.

Ja jeszcze jestem za udziałem Vina Diesela i Dwayne'a Johnsona, ale to w 2 kolejności

Vin Diesel jest ok, ale dla mnie jakoś nie pasuje do filmu o sztukach walki.

Strzelanie z wielkiego karabinu to nie do końca sztuka walki :P

Wiem, ale dla mnie Vin Diesel nie jest taką legendą kina akcji jak na przykład Seagal czy Van Damme. Przynajmniej nie na chwilę obecną.

ja nie wyobrazam sobie tu chana. po prostu kojarzy mi sie raczej z "przyjemnymi" dla oka komediami, a nie krwawymi masakrami. ;)

zreszta zdaje sie, ze on sam zapowiedzial, ze z racji na swoj wiek konczy z kinem akcji. chociaz moge sie mylic, gdzies mi przemknela ta wiadomosc.

Ja też slyszałam o tym, że ogólnie kończy z aktorstwem.

"While at the 2012 Cannes Film Festival, Chan announced that he was retiring from action films citing that he was getting too old for the genre. He later clarified that he would not be completely retiring from action films, but would be performing fewer stunts and taking care of his body more."

Też chcę Seagal'a i Snipes'a i może Gibson'a .. Kogo jeszcze chcecie ??

Clinta!!!