1/10? Troche przesadziłes.Film ok.Mi wielka radość sprawiło patrzenie na wszystkich aktorów.Chyba Stallone własnie chciał by tak odbierac ten film.

zgadzam się w stu procentach,oczami amerykańskich produkcji to idealny materiał na parodię. Dialogi są ponizej jakiejkolwiek oceny,poza kilkoma "zabawnymi" tekstami,które nawiązują do ról poszczególnych "bohaterów".Szkoda mi to pisać, bo żal mi Jasona Stathama, wejścia osławionego Chucka Norrisa to już absolutne przegięcie ,tak samo jak "zaskakujące" zjawianie się Arniego.Zaskoczył mnie Jean-Claude Van Damme, bo szło na niego patrzeć i wydawał się całkiem naturalny,ale reszta? nevaeva

O tym wszystkim właśnie napisałem. A to co "zrobili" z Jasonem (jakby nie było jednym z moich ulubionych aktorów) to już dramat. Nawet nie chcę już wracać do tej rozmowy i tego filmu. Pozdrawiam serdecznie.

Ja widzialem wieksze. Na chodnikach w Kaliszu

1/10 nie byłbym aż taki :) Dialogi słabe, fakt.Fabuła przeciętna, poziom przeciętny, ja daje 5/10.
Nie rozumiem jednego, na kij tam był Li gdzie był praktycznie tylko na chwilę,Willis,Norris i Arnold.Mam nadzieję, że "tróijkę" poprawią i będziemy mogli ich zobaczyć częściej.

Skoro większej kupy nie widziałeś po prostu spójrz w lustro! ukarze Ci się największa kupa nawet większa od Niezniszczalnych 2!

Podchodząc do tego filmu spodziewałeś się błyskotliwych dialogów, fabuły i logiki w działaniu?? yyy dziwna sprawa, ja nie oczekiwałem tego wcale a nawet spodziewałem się, że tego nie będzie. Jedyne czego oczekiwałem to kina akcji w dawnym stylu i już - chociaż i to nie do końca zaspokoiło moje oczekiwania ale trudno - liczyłem się z tym podchodząc do tego filmu.

PS. Jeśli kopniak z obrotu Van Damma nie był w żaden sposób kombinowany to wielki + dla niego:)!!

też mnie ten kopniak właśnie zastanawia... ;) filmy tego typu mogą być ciekawie poprowadzone,więc ja się spodziewałam,dialogów ,fabuły i logiki. Dobrym przykładem jest Adrenalina 1 i 2, gdzie mimo gatunku,moim zdaniem wszystko gra.a to, to po prostu jakiś szajs niestety.

To ciekawe, że 1 była ok a 2 to rozpacz. Zdecydowanie jest na odwrót i pisząc takie bzdury ośmieszasz się. W porównaniu do 1, w 2 zdecydowanie postawili na humor i groteske. Świetnie, było zobaczyć Stallone, Willisa, Norrisa, Schwarzenegera, Van Damme, Stathama we wspólnej akcji..