Jeżeli w Niezniszczalnych 3 zagrali by tacy aktorzy jak Costner ,Cage ,Pacino ,Ford itp no to w sumie mogliśmy by się pożegnać z jakimś wielkim wybuchowym kinem akcji .Film mógł by przybrać formę bardziej ambitnego kina akcji ,z zredukowaną ilością akcji a bardziej ciekawszą ,wciągająca fabuła i elementami dramatu .Taki los spotkał najnowszego Bonda ,,Skyfall ,, Zatrudniono reżysera Sama Mendesa który specjalizował się w kreceniu bardziej ambitnego kina niż rozrywkowego .Zagrali też lepsi aktorzy ,w sumie ,,Skyfall ,, miał najlepszą obsadę Bondowską od lat .Film nie był zły ale momentami zalatywał mi cieżkim klimatem .No i powino być trochę wiencej akcji jak na Bonda .Wolę Bonda bardziej rozrywkowego .Oby z Niezniszczalnymi 3 nie bylo to samo ...
Dlatego do obsady, lepiej żeby brali takie osoby, które na prawdę się przydadzą.
Tak ,ale dużo już tych znanych nazwisk nie zostało ,Jedynie Jackie ,Steven ,Wesly ,Mel i Cage .Może Kurt Russel i Tom Berenger .A z nowszych to jedynie Vin Diesel ,Dwayne ,,The Rock Johnson ,, Na Cruise i Damona to raczej producentów Niezniszczalnych nie bedzię stać .
Czytałem wywiad z Stallonem i on mówił że Cage ,Ford ,Snipes ,Rourke ,dostali propozycje zagrania w Niezniszczalnych 3 Mówił że ma nadzieje że oni się zgodzą zagrać a jeśli nie to bedzie szukał dalej i gdzie indziej ? Ciekawe co to znaczy ?
BZDURY gadasz tym razem.
"Cage"
"ambitnego kina akcji"
To on gra w ambitnym kinie akcji od kiedy?
"Pacino"
Skoro wyraził chęć zagrania w Niezniszczalnych to widocznie podoba mi się ta koncepcja.
Kompletnie się nie zgadzam ale nie ukrywam że wolałbym ambitniejsze kino akcji.
Co mają do tego aktorzy. To nie oni tworzą film. Dostają tylko scenariusz itd. i albo chcą grać albo nie.
Może tym razem rzeczywiście pomyliłem się ale mi powiedz mi czy Cage ,Ford ,Costner grywali w takich filmach jak Niezniszczalni ? Jednak Twierdza ,Con -Air to były jednak trochę inne filmy ,gdzie Cage mógł wykazać się oprócz strzelania grą aktorską .Costner to chyba oprócz Bodyguard nie grał w żadnym filmie akcji .Ford też grywał w innych rodzaju filmów akcji .
To zobacz lepiej teraz w jakim kinie gra Cage. Piekielna Zemsta, Ghost Rider czy Stolen to nie są za ambitne filmy. Costner to zbytnio nie wiem w czym grał.
No Cage to jeszcze raczej na ten film by się zgodził ,tak myślę ,Ale Ford ? Wątpię ,chociaż kto wie ..
Ja myśle że skończy się tylko na dwóch nazwiskach :Jackie i Cage .Może dojdzie Wesly i Rourke .I to wszystko .Steven ,kto wie ? Jest bardzo tajemniczy ,Dudikoff za mała gwiazda ,Mel chyba się nie zgodzi .
Skoro o Pacino wspominałeś to zadam pytanie. Jeśli miałbyś do wyboru Pacino i De Niro to kogo byś wybrał, kogo wolisz, jakie filmy z nimi oglądałeś. Wiem że z Robertem Elite Zabójców oglądałeś,
w sumie fajnie że tam zagrał. A gorączkę czy ronin widziałaś?
Z Pacino to oglądałem Rekruta i Adwokat Diabła i Nic po za tym .Gorączki nie widziałem .Ronnin widziałem ale już dawno .Muszę sobię go przypomnieć .Z Deniro widziałem tylko Taksówkarza i chyba jakość komedię .Z tych dwojga aktorów to bardziej jednak wolę Deniro ,Pacino do mnie nie przemawia .Muszę sobię obejrzeć Kasyno (Tam grała Stone ) ,chyba nawet to ogladałem kiedyś ale nie w całości ,no i też muszę obejrzeć ,,Chłopcy z ferajny .A ty kogo wolisz ?
Kasyno i Chłopców z ferajny widziałem dobre gangsterskie kino, a grał w nich także pesci który zagrał tam ostrego popi.erdolca.
''Doskonały świat'' i pamiętam go jeszcze z takiego filmu, gdzie on żeglował ''Wodny świat''.
nieee, tego co go rodzice nie kochają, i zawsze sam w domu na swięta zostaje hehe
Linda albo Zbrojewicz.
Ale miałbym radochę w kinie gdyby Zbrojewicz wraz z Yenem i Snipesem grali czarne charaktery.
Wyobraź sobie taką scenę: Jet Li wraz z Jackie Chanem obijają kilku bandziorów. Położyli kogo się dało i leci sobie taka luźna rozmowa:
Chan: ilu pobiłeś Yang?
Li: ...5...6...7. Siedmiu.
Chan: Ja 9. Wciąż jestem od ciebie szybszy.
Li: Nie szybszy, tylko większy. Masz dłuższe ręce.
Chan: Ciesz się, że nie trafiliśmy na żadnego cwaniaka. Miałbyś problem ze swoimi małymi piąstkami.
Naprzeciw nich wychodzi Zbrojewicz.
Zbrojewicz: Ja jestem cwaniak i wypie*dalać stąd, ale już!
(rzuć okiem: http://www.youtube.com/watch?v=N0EqfNolCA4)
Li i Chan patrzą po sobie...
Chan: Jest twój... dasz radę.
Chan klepną Li po ramieniu i odszedł. Li, poirytowany, pokiwał głową.
Li: Oczywiście, że dam radę.
Walka Li ze Zbrojewiczem mogłaby być wypas :D
Oczywiście, wiem, że żadnego Zbrojewicza ani Lindy nie wezmą do Ex3, ale pomarzyć można :P
Ten Zbrojewicz to niezly twarzmen jest, ciekawe jak z taką mordą został aktorem hehe
Taki polski pearlman hehe
Dobra, Chan odda Zbrojewicza w ręce Li, ale sam trafi na Lindę.
Pomarzyć można. Ja często marzę, ale nic z tego nie wychodzi. ;-)
Ale kolega Granat mówi że ,,zdolny aktor odnajdzie się w każdym filmie ,tym bardziej w kinie akcji ! Dajmy szanse Kewinowi !
Ja tego filmu nie widzę bez Stevena Seagala, te jego sztuki walki i styl niszczą :D