Dwie pierwsze części dobre, ale w trzeciej tylko rozpierducha pod koniec filmu jest dobra. Nowa ekipa młodych Niezniszczalnych z du*y wzięta, bezpłciowi aktorzy, dobrze, że powstają świetne filmy azjatyckie jak Special ID, The Raid, Ong Bak, The City Of Violence, The Kick itp., bo nie byłoby co oglądać wśród tych amerykańskich szmir.