czy zauważyliście,że w filmach bollywood między kochankami nigdy nie dochodzi do pocałunków? widziałam kilka filmów z gatunku bollywood,ale w żadnym nie widziałam aby się całowali,owszem całują się po szyi,policzkach,ale nie ma takich głębokich pocałunków usta-usta
Jest dużo filmów w których aktorzy się całują, np. Band Baaja Baraat i Ladies vs. Ricky Bahl (Anushka i Ranveer), Bunty Aur Babli (Rani i Abhishek), Dhoom 2 (Hrithik i Aishwarya), Zindagi Na Milegi Dobara (Hrithik i Katrina), Andaaz (Akshay i Priyanka), Zinda (Lara i Sanjay), Elaan (John i Lara), Jhoom Barabar Jhoom, Mumbai Se Aaya Mera Dost (Lara i Abhishek), Jhoom Barabar Jhoom (Lara i Bobby oraz Preity i Abhishek), Hey Ram! (Rani i Kamal), Hum Tum (Rani i Saif), Salaam Namaste (Saif i Preity) i choćby ostatni Jab Tak Hai Jaan (SRK i Katrina). Uff, serio tego dużo. A to nie wszystkie :)
Też to zauważyłam. Może to tak rzuca się w oczy, bo w amerykańskich całowania czy seksu jest aż nadto :D Nie wykluczam, na pewno są też indyjskie z całowaniem itp, ale jednak jest to u nich rzadsze chyba. Ja czasem aż myślałam "No pocałują się czy nie"? :P
być może w wielu filmach się całują, ale ja też do dziś zauważałam brak pocałunków, szczególnie takich namiętnych-bo jakiś tam pocałunek w czoło czy cmoknięcie w policzek to widziałam. Pewne jest to, że nie ma scen seksu-co jest miłą odmianą:)
Kiedyś oglądałam program na temat filmów indyjskich i reżyserzy wypowiadali się na ten temat w ten sposób iż nie chcą aby w tych właśnie filmach takie sceny występowały. Ale co jak co mimo że takich scen nie ma to i tak odczuwalna jest namiętność między bohaterami i nie muszą być właśnie takie sceny np tak jak w amerykańskich filmach gdzie na okrągło widzimy sceny seksu lub bóg wie co jeszcze :))
Ja również :)
Dopiero mam zamiar oglądać ten film, ale wnioskując po wcześniejszych filmach Bollywood będzie mi się podobał.
bo To przeważnIe Szaruk sie nie całuje w filmach, inni to robią normalnie, może nie ostro i namiętne jak w hollywood, ale całują sie jak juz wyżej koleżanaka wymieniła, ja tam sie cieszę że Szaruk ma swoje zasady, choć w ostatnim filmie od nich odstapił i bardzo byłam na niego zła, że nie była to Kajol tylko drewniana Katrina pff :P
Zgadzam sie w 100 procentach! Dlaczego akurat Katrina, kiedy mamy piekna Kajol? :)
Są zarówno pocałunki, jak i sceny seksu (choćby "Salaam Namaste")- choć nie są jakoś bardzo śmiałe. Być może niektórzy mają takie wrażenie, bo pełno u nas dostępnych filmów z SRK, a on się nigdy w filmach nie całuje :)
Wszelkie sceny erotyczne się zakazane w filmach Indyjskich. Hindusi po prostu, w swoich filmach chcą pokazać coś więcej niż amerykanie w swoich.
Kino Indyjskie chce pokazać miłość duchową po między dwojgiem ludzi, niżeli cielesną.
Innym powodem jest oczywiście szacunek do kobiety, aktorki grającej rolę.
Nie sądzę, że są jakoś oficjalnie zakazane. Po prostu wielu reżyserów boi się reakcji ludzi dlatego tak mało powstaje filmów zawierających ostrzejsze sceny. Ale można przywołać np. "Maya Memsaab"; "The Dirty Picture"; "Ishaqzaade"; "Jism 2"; "Jism"; "Cocktail" czy "Nishabd", który wzbudza kontrowersje nie scenografią, ale samym nietypowym jak na bollywood scenariuszem :)
Bzdura. Wystarczy obejrzeć jakiś film, gdzie głównego amanta nie gra Shahrukh Khan.
Jedyny pocałunek usta usta widziałam w "Kiedy ją spotkałem" - Aditya(Shahid Kapur) i Geeta(Kareena Kapoor)
Miła odmiana od tych przeretyzowanych filmów w telewizji. Nawet więcej namiętności jest pomiędzy bohaterami, gdy tylko na siebie patrzą. Grają wtedy bardziej z pasją, muszą się postarać by pokazać głębsze uczucia. A całowanie się nie wiadomo jak obściskiwanie wcale nie jest wyznacznikiem miłości.
zgadzam się to miła odmiana dla epatującego seksem i nagością tego co znamy...
może się całują tak jak zostało to wyliczony wyżej w wątku, ale nie wiem czy ktoś z Was był w Indiach - oni się nie całują na ulicach jak u nas, nie przytulają ani nie dotykają jak u nas... to różnice kulturowe.
na prawdę w Indiach jest tak że pomimo przełomu kulturowego jaki się tam dokonuje to jednak różnice w dalszym ciągu są ogromne. mam jednak wątpliwość czy zachód jest aż takim świetnym wzorcem ;)