PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8139}
6,0 156  ocen
6,0 10 1 156
7,0 5 krytyków
Night Warning
powrót do forum filmu Night Warning

Było już o psychicznych mamuśkach i tatuśkach. W "Night Warning" możemy oko w oko zetknąć się z obłąkaną ciocią, która ma obsesję na punkcie swojego podopiecznego i za wszelką cenę chce go zatrzymać przy sobie. Nie zawaha się przy tym szlachtować każego niewygodnego człeka, który stanie jej na drodze.
W tym momencie nasuwa mi się podobieństwo z filmem "Sometimes Aunt Martha Does Dreadful Things" (z tym, że to był psychodeliczny pastisz o morderczej "cioci", a tu mamy film grozy "na poważnie").
Problem w tym, że "Night Warning" wypada marnie (i wtórnie) jako horror. Krwawych scen jest niewiele, a jak już się pojawiają to rażą marnością wykonania (akcja nabiera tempa dopiero na finiszu, jednak nie można jej nazwać pełną napięcia). Scenariusz jest strasznie naiwny, a fabuła przewidywalna od początku do końca. Brakuje tu elementów zaskoczenia, gęstej atmosfery, która mogłaby poczęstować ciarkami na plecach, czy chociażby jakiegoś tajemniczego niedopowiedzenia.
3/4 seansu to obraz starań rąbniętej ciotki (nie musze dodawać, że postać ta jest suto przerysowana) chcącej zatrzymać przy sobie siostrzeńca. Dopiero końcowe 15 minut oferuje kilka mocniejszych scen, które jednak krwi w żyłach nie mrożą.
Film nie jest tragiczny, ale mnie ta pozbawiona napięcia i klimatu zabawa w kotka i myszkę nie przyniosła satysfakcji. Być może fani Susan Tyrrell i Julii Duffy będą choć trochę ukontentowani.
Osobiście do tej pory zastanawiam się kto do cholery okrzyknął ten film "najlepszym horrorem roku 1981" ?
Cóż...kimkolwiek był, chyba z grubsza przesadził.