kolejny przykład tendencyjnego amerykańskiego filmu. dla lubujących się w wysmakowanym kinie akcji niższej półki. z chwytającymi za serce rodzinnymi dramatami, dzielnymi amerykańskimi matkami i ojcami, złymi bandziorami, trupami w tle i genialnym scenariuszem trzymającym w napięciu do ostatniej chwili. nie wierzę, że Michael Douglas zagrał w aż tak słabym filmie. błędy i niedociągnięcia wytknął już ktoś wcześniej w innym poście. zmarnowane 2h. nie polecam.
Niestety, podzielam opinię. Do tego w całym, wielkim ,,holiłudzie''nie mogli znaleźć dziewczynki, której kolor oczu zgadzałby się z tym aktorki grającej dorosłą postać? Też daje 3 gwiazdki za Michaela i ckliwy, rodzinny klimat, który ja akurat lubię. Fabuła i cała intryga, to kompletna porażka.