Nie wiem po co i dla kogo. Charlotta w akcji, a dolna część ciała należąca do jakiejś Emmy Milano... Bez sensu... A ptaszek nie Willema, tylko Rocco Barokkoo... Zupełnie nie rozumiem decyzji Larsa. Wersja softcore, to jedyna wersja "Nimfomanki", która może nieść za sobą jakiekolwiek wartości artystyczne. Wersja hardcore, to tania maskarada.
Kasa :P? Ostatnio coś Lars ma spadkowa co do pomysłów wcześniejsze filmy to był LARS teraz jest Lars :(
Tylko pieniądze (liczą się). Trzeba zarobić podwójnie wypuszczając dwie wersje filmu. Może Larsowi skończyła się kasa na wódkę? ;)
Verhoeven rządzi w kategorii NC-17 i o tym wiedziałem :) Co nie zmienia faktu, że te 20 mln$, to i tak była ogromna klapa finansowa. Podejrzewam, że wersja pornograficzna "Nimfomanki" zrobi prawdziwą furorę w USA dopiero na dvd / blu-ray. Pamiętajmy, że dla filmów Triera decydującym rynkiem nie jest USA, bo tam właśnie bawią się w te swoje idiotyczne kategorie wiekowe. Natomiast w Europie "Nimfomanka" będzie hitem.
Są też oznaczenia wiekowe, ale nie aż tak rygorystyczne jak w USA. Tak mi się wydaje, nie licząc Niemców, ci uwielbiają cenzurować filmy. Nie wiem czy Trier pokaże wersję porno w kinach, czy od razu wypuści na rynek wideo. Europa nie jest tak zacofana jak USA, więc niewykluczone, że będą pokazy kinowe porno wersji. Na pewno w USA "Nimfomanka" trafi do limitowanej liczby kin i przez to nie zarobi dużych pieniędzy. Gdyby było inaczej, kto wie, może rekord Verhoevena zostałby pobity? Ale wtedy Lars musiałby kręcić "Nimfomankę" w USA, co mogłoby zagwarantować większą liczbę kin. A on nie znosi USA i dał temu upust w "DOGVILLE". Lars i USA - to niemożliwe. Gdyby prześledzić box office mojo, to pewnie okazałoby się, że filmy Triera najwięcej pieniędzy zarobiły poza USA.
Myślę, że osoby w wieku 16 lat, spokojnie mogłyby obejrzeć wersję hardcore w kinach. Nie bądźmy tacy pruderyjni, zwłaszcza w dobie internetu, kiedy to każdy może sobie w dowolnej chwili pobrać rozmaite porno.
"W każdym razie nadal uważam, że dla kasy powstaje wersja łagodna, a dla sztuki ostrzejsza."
Mam odmienne odczucia. To wersja softcore może być filmem znacznie bardziej głębszym psychologicznie. Ale zobaczymy, co Lars tym razem odwali ;)
Tyleo powiem, że jak chodzę do kin regularnie, to jeszcze nigdy nie widziałem by obsługa sprawdzała wiek kupującego bilet. Zresztą za szczyla też nigdy mi biletu na żaden seans nie odmawiano, a może w niektórych przypadka powinni... :D
to niedawno w USA właśnie, na Florydzie puścili w kinie zwiastun "Nimfomanki" w pełnej krasie przed filmem... dla dzieci pt. Kraina Lodu :D
podobno biedni rodzice nie potrafili zasłonić tizera przed dzieciarnią więc zrobił się niezły kipisz..
To nie jest żadna wersja pornograficzna..to druga część filmu, w jednej części byłby za długi, bo trwa ponad cztery godziny. Wersja "porno" u nas wyświetlana nie będzie, głównie zadebiutuje na festiwalach. Ludzie, orientujcie się trochę...
Film jest podzielony na DWIE CZĘŚCI i ukazać się ma wersja, która nie jest edytowana, trwająca trochę dłużej niż dwie części razem wzięte, zawierająca ostre sceny, które niby były wycięte. Ogarnij.