Bardzo słabo zrealizowany, córki miały mieszane uczucia po obejrzeniu tego gniota.
W dodatku tłumaczenia z wieloma błędami.
Za to kolejny raz oglądają anime Netflix - MOJE SZCZĘŚLIWE MAŁŻEŃSTWO, które polecam na podstawie powieści Akumi Agitogi. Na smutną dziewczynkę szkoda czasu, nic z tej animacji nie wynika.