Prosta fabuła, ale utkana na głębokim przesłaniu. Film można interpretować do woli, bombarduje nas symboliką od samego początku do końca. Mamy m.in. - Instytucję jako symbol władzy opresyjnej, trzymające obywateli w garści za pomocą manipulacji i strachu.
- zmiennoksztaltność głównej bohaterki, która może symbolizować zarówno dowolną wykluczaną społecznie inność, jak i problem, ze zrozumieniem własnej tożsamości i miejsca na świecie.
- nawet związek między Ballisterem, a Ambrozjuszem stanowi w mojej opinii ważny wątek, bowiem pokazuje, jak systemy władzy i ogólnie manipulacja mogą niszczyć relacje międzyludzkie i wymuszać podziały tam, gdzie wcale nie musiałyby one istnieć.
Warto dodać też, że animacja jest jedną z bardzo nielicznych bajek, która porusza temat samobójstwa.
To naprawdę dobry film, bo z jednej strony pełen humoru, ale jednocześnie brutalnie ukazuje współczesne problemy, które jako społeczeństwo powinniśmy wreszcie dostrzec i zmierzyć się z nimi.