Nine to nie tylko następca Chicago, to też kawał śmiesznej i nastrojowej rozrywki; to też jedna z produkcji które na długo zmieniają oblicza zmysłowości zwłaszcza u tej inteligętniejszej męskiej płci. To co najbardziej mnie pociągało to jednak masy lasek bijących na seans o godzinie 10:30 :)
pierwszorzędna rozrywka, polecam zwłaszcza męskiej widowni, w końcu czas wiedzieć co kobietki mają pod kopułką i czemu w nich więcej pozytywnych nastrojów niż w nas hehe