Deszczowa piosenka
Grease
High School Mosical Trylogia
Chicago
Moulin Rouge
Mamma Mia
Dźwięki Muzyki
Mała syrenka
Piękna i Bestia
Czarnoksiężnik z Oz
Anastazja
Dreamgirls
A jak wy uważacie:
wybacz ale High School Musical to dla mnie przeciętny film... jedynie muzyka była dobra... reszta shit.
Nie widziałem "High School Musical", "Mamma Mia!" to gniot, "Dreamgirls" i "Anastazja" to przeciętniactwo, za "Piękną i Bestią" nie przepadam.
Na liście najlepszych powinny się znaleźć "Kabaret", "Hair", "My Fair Lady", nawet "West Side Story" (którego nie lubię, choć cenię). Jeśli dorzucamy filmy disneyowskie - to można i "Aladyna" dodać, i np. "Króla lwa". Poza tym "Zabawną dziewczynę". I "Hedwig and the Angry Inch". Nawet dzisiaj oglądałem niezły musical ("Were the World Mine") - może nie poziom powyższych, ale z pewnością produkcja lepsza od kilku tych, które wymieniłeś. Pozdrawiam.
Ja najwyżej cenię "Deszczową piosenkę" i "Chicago"!
Zaraz za nimi wymieniłbym "Hair", "Kabaret", "West Side Story" (podobnie jak JackTwist, nie przepadam, ale doceniam) oraz "Upiora w operze" i animację "Miasteczko Halloween"...
Polecam także dość nietypowy - "8 kobiet" Ozona.. ;)
"8 kobiet" - oczywiście. :) No i jeszcze "Tańcząc w ciemnościach" von Triera. z tych amerykańskich z lat dziewięćdziesiątych (lub później) dodałbym "Evitę".