totalna masakra, zenada i nuda. Gratuluje tym, którzy pracowali nad
kampania reklamowa tego filmu - jest ona odwrotnie proporcjonalna do
jakości filmu. Jak mozna byla zmarnowac (zaangażować) tyle talentów
aktorskich, zmieszac je i wydac na świat taka mdłą produkcję??Film nie ma
nic - scenariusza, akcji, muzyki (moj Boże, spiewający Daniel Day
Lewis....o nie...).Scenarzysta ma chyba problem egzystencjalno, matkowo,
kobieco niespełniony. jedyny plus - piosenka Cinema Italiano, klimat
teledysku (chociaż lepsze teledyski widzialam) i Judi Dench za bycie
(napewno nie za postać)