Nie no mistrzu nie chrzań głupot, czego oczekiwałeś po takiej napierdalance - rozterek moralnych i ninja-pedała którego nie rozumie środowisko?
Film bardzo dobrze zrobiony, trochę podobny do Kill Billa z tą tryskającą juchą, fajne sceny bijatyk i brak latających na linach "przyczajonych tygrysów i smoków" pierwszorzędnie zrobiony.
Skończyłem właśnie oglądać, 4 rano a obejrzałem go bez przesuwania do przodu.
Dałeś 8/10 transformersom, a tu zarzucasz filmowi historię na poziomie pięciolatka - coś ci się z koordynacją miesza :)
Pozdro

Nic mi sie nie pochrzanilo. Transformers przy tym filmie to arcydzielo. A gdzie temu filmowi do Kill Billa? Tryskajaca jucha jest tez w Zatoichi i co? Zatoichi to kolejne arcydzielo przy tym filmie. Poza tym ten film jest durny, zwyczajnie durny, a Transformers? To jest efekciarskie SF! Gigantyczne, gadajace roboty z kosmosu zamieniajace sie w samochody i inny sprzet wojskowy - glupie? Totalnie glupie, ale zrobione tak, ze az milo sie oglada. Tych dwoch filmow nie mozna postawic obok siebie i ocenic.

tyż prowda. film jest beznadziejnie głupi. dno dna to nie jest. niemniej przez cały czas trwania, śmiałem się z wciskania debilizmów. nie chodzi mi o sceny walki, ponieważ parę ujęć kamery i pomysłów było całkiem ok. jednak jeśli chodzi o sam rozwój filmu to tragedia. choć juchy bryzga tyle, że kratos by pozazdrościł. ale niestety, i to wygląda jak z dupy murzyna.

Jestem zmęczony szkołą, i nic mi się nie chce... Mam ten film, oglądać choćby dla śmiechu czy strata czasu ?

strata czasu, lepiej wybrac sobie cos innego.

Według mnie film można obejrzeć jeśli nie ma się nic innego. Zwykła napierdzielanka nie siląca się na coś więcej. ;)

Jenak obejrzałem, jest to rzeczywiście zwykła ''napierdzielanka'' nie wnosząca nic nowego. Ale nie jest najgorzej, można obejrzeć jeśli ktoś NIE czeka na dobry film z przesłaniem ( ;

Założyciel tematu dobrze mówi, a ludzie którzy wychwalają ten film pokazują jaki mają zje..ny gust :)

Ludzie oto chodziło żeby było tandetnie i dennie!!Przecież było ich stać żeby zrobić porządną krew a nie bryzgać czerwoną farbą ale w założeniu miało być właśnie kiczowato:)Czego się spodziewaliście? Nie jestem fanką takich filmów ale przynajmniej miło było popatrzeć na zajebistego Ninje...
Ciekawa jestem czy ktoś zauważył motyw słowiczej podłogi, żywcem ściągniętej z książek o klanie Otori:))