Obraza on kazdego widza o wyzszym poczuciu smaku i inteligencji, niz rozowa krew, gra aktorska na poziomie Czilala z Beverly Hills, histori napompowanej kiczem i przewidywalnoscia, i bardzo slabymi efektami specjalnymi. Obejrzalem ten film i zmarnowalem swoj cenny czas. Oprocz tego ze bolalem nad kretynizmem tego filmu to przez pare chwil smialem sie idiotyzmu niektorych scen. Scenariusz lezy, rezyseria lezy, choreografia srednio, gra aktorska lezy. Nie mam slow na to gowno. Nie wiem jak komus moze sie to podobac, zasluguje to maksymalnie na 3.0 bo 3.1 to juz za duzo. Jesli ktos sie nie zgadza z moja opinia moge udowodnic swoja opinie dowodami i scenami z filmu. Film od debili dla debili.
Totalne dno.
Prosze o wypowiedzi i sugestie. Moge podac bez problemu scen ktore dobijaja...