Kopiowanie opisów z innych platform- (niekiedy jedyne źródło) nie zawsze się sprawdza. Opis jest wyjątkowo tendencyjny - zachęcający i otwarty.
A film to swego rodzaju horror.
Niczym teatralne studio - wiekowy sanitariusz z obozu koncentracyjnego dla Żydów na krawędzi życia i młody Afgańczyk, również o krok od śmierci. Historia, którą pokazuje reżyser to zderzenie światów. Zamierzchłe echa drugiej wojny światowej, z ciągnącą się wojną w Afganistanie.
Obraz brutalny i ponury. Mnie nie przekonuje.