PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10013515}

Noc 12 października

La nuit du 12
2022
6,1 2,3 tys. ocen
6,1 10 1 2312
5,8 17 krytyków
Noc 12 października
powrót do forum filmu Noc 12 października

To zdecydowanie bardziej dramat psychologiczny niż kryminał. I to jest jego siłą. Pokazuje, jakie koszty ponoszą uczciwi policjanci z powodu nierozwiązanych spraw. Czasami zostają w nich przez długie lata a obraz ofiary mają ciągle przed oczami. Jest jeszcze inny aspekt - jak kuszące jest i jak łatwe ocenianie ofiary. Może ci wrażliwsi uświadomią sobie, w jakiej społecznej rzeczywistości żyją kobiety.

Agatonik

A już go chciałem zobaczyć ale zobaczyłem Pani opinię i sobie odpuszczę. Pani oceny są ideologiczne i zazwyczaj totalnie głupie, kierowany ślepą i nieszczerą tolerancją, wystarczy gej w filmie i ocena od razy winduje na 8-9/10.
Pani jest dla mnie filtrem tego czego nie oglądać.

ocenił(a) film na 7
sycyl

Nie ma to jak kierować się uprzedzeniami. Gratuluję

ocenił(a) film na 6
Agatonik

Ale przecież to naturalny odruch ludzki. Nabawił się uprzedzeń na jakiejś podstawie, więc teraz się nimi kieruje. Załóżmy ktoś został pogryziony kilkukrotnie przez z psy, nabrał tym samym do nich uprzedzeń i będzie się nimi kierował.

Bokciu

To co opisałeś nie definiuje "nabawienia się uprzedzenia".

ocenił(a) film na 6
_Ate_

Definiuje.

ocenił(a) film na 7
Bokciu

powinni mu zabrac telewizor i byłby szczesliwy

ocenił(a) film na 5
Bokciu

W tym przypadku kierowanie się tym, że nie lubisz jakiejś użytkowniczki jest śmieszne 

ocenił(a) film na 6
mery_kejt

Już nie pamiętam o co chodziło.

ocenił(a) film na 6
sycyl

Chcę Ci polajkować.

Bokciu

Ja też ;)

ocenił(a) film na 8
Agatonik

Nawiązując do poprzedniego komentarza - u mnie dokładnie przeciwnie: widząc Pani dobrą ocenę wiem, że to będzie dobre kino. Sam film oceniam wysoko, w zalewie kryminałów-klonów które po tygodniu trudno sobie przypomnieć i od siebie odróżnić, Noc 12 Października to pozycja zdobywająca się na oryginalność i głębszą refleksję na wiele społecznych tematów. I wbrew pozorom nie tylko na toksyczne męsko-damskie relacje. Wciąga od samego początku poprzez wejrzenie w
charaktery policjantów, a krajobrazy Grenoble i muzyka hipnotyzują. Moim zdaniem jeden z lepszych kryminałów ostatnich lat, choć jak wspomniała poprzedniczka, to bardziej dramat społeczny niż kryminał. W tej kwestii filmowi znacznie bliżej Nędznikom, Ladj Ly (choć poziom nieco niższy), niż typowym kryminałom. Polecam.

ocenił(a) film na 7
Staszek01

Dziękuję i pozdrawiam:-)

ocenił(a) film na 7
Agatonik

film nie dla ludzi którzy lubia jak złapie sie i ukarze winowajce. A ich przemyslenia sa płytkie jak woda w wc .Też dałem 7

ocenił(a) film na 9
Agatonik

Zgadzam się i uważam, że Twoja opinia jest lepsza, niż "recenzje" krytyków.
Ten film mówi też o czymś, co zostało wręcz łopatologicznie powiedziane, a czego nie dostrzegają ci, którzy pragną odnalezienia sprawcy.
Każdy mężczyzna mógł to zrobić.

ocenił(a) film na 7
kamon

Dziękuję i pozdrawiam:-)

Agatonik

Niech nam wiecznie żyje królowa serc i recenzji, cudowna wprost Agatonik!

ocenił(a) film na 7
Agatonik

Faktycznie. Nie o kryminał, czy o rozwiązanie zagadki tu chodzi. Lecz bardziej o społeczny wymiar popełnionej zbrodni, ale tej bez kary. Co ona ze sobą niesie: dla ofiary, dla rodziny i czasem również dla postronnych widzów, którymi tutaj są akurat policjanci.
Zapominamy, że to przecież też ludzie. Mierzący się z własnymi prywatnymi problemami, z nieudolnością, przeszkodami w pracy. Słowem - jak to wszędzie w życiu bywa. Tyle tylko, że presja społeczna i rola jaką się podjęli jest dużo większa niż nam się zdaje. Oni są rozliczani z efektów śledztwa. I choć wielu oszukuje idąc w śledztwie na skróty, to jednak ci uczciwi, wrażliwi mają w takich sytuacjach naprawdę trudno. Życie i radzenie sobie z taką traumą nie jest łatwe...
A wracając do przedstawionej zbrodni. Sprawcą mógł być każdy i równocześnie nikt konkretny. Choć dużo wskazuje, że to był mężczyzna, z kręgu znajomych ofiary. A samo skupienie się na jej "winie" - że się prosiła - jest okrutnym i małostkowym twierdzeniem. Nie zasługiwała na taką śmierć, nawet jeśli skrzywdziła w jakiś sposób sprawcę i to była przyczyna ataku. Chore i bestialskie zachowanie zwyrodnialca.
Odnosząc się do szerszej perspektywy, konfliktów damsko-męskich, przypomniał mi się podobny motyw takiej właśnie oceny na wyrost roli kobiecej ofiary w kontekście serialu *Dojrzewanie* Rozkładamy na czynniki pierwsze dlaczego chłopak to zrobił i wmawia się nam nieświadomą wine dziewczyny. W porządku! Rozumiem przyczynę. Ale to mylnie prowadzi nas do tzw. taryfy ulgowej dla sprawcy.