Nie dane jest mi oceniać ten film "bom" nie ten rocznik i oglądaliśmy go po lekkim spożyciu alkoholu . . . na TVP też go nigdy nie natrafiłem, więc nie mogę się wypowiadać ;/
Atakowały już pijawki, szczury, węże (wszelakie), komary, kleszcze, "wężoidy", pszczoły, zmutowany aligator i mucha oraz wszelkie insekty, nietoperze, piranie, ślimaki, rekiny (o tym każdy wie:), ośmiornica, człowiek-krab, a także sum :-)
Dopiszcie jakiego zwierzaka opuściłem (a jest ich wiele) :-)
Od jutra spodziewamy się ataku rybików cukrowych i roztoczy pospolitych, które powstały ze zmieszania muchozolu z proszkiem "iXi 65"
Idę spać, a jutro kac :-))))))))
Jeszcze zapominałeś o żabach i kotach no i oczywiście o psach, bo też dużo tego. Jeszcze gdzieś widziałam o indykach. No ludzka fantazja jest bez końca :)
Ale żeby zapomnieć o pająkach?, a było o nich sporo ;) i o ptakach (Hitch w grobie się przewraca ;)). W "Żabach" m.in.żółwie atakowały (taki gatunek drapieżnych), w ogóle był tam zmasowany atak różnorakich zwierząt. Dzika ("Razorback") można Ci wybaczyć ;)
A co to znaczy, że jesteś nie ten rocznik do oceniania?
Były jeszcze ćma ("Mothra"), orka (Orka - wieloryb zabójca"), goryle (wiadomo), wielkie jaszczurki (też wiadomo, chyba będziecie wiedzieć o co mi chodzi ;)), i tu uwaga niedawno odkryłem również... pawiana!!! jak i warana z komodo!
Także tego atakujący zwierzyniec jest jak widać dosyć mocno zróżnicowany. :)