Uwielbiam hiszpańskie filmy ,więc miałam spore oczekiwania co do tego. Zawiodły mnie drętwe dialogi i...sama nie wiem co. Niby są super zdjęcia i muzyka , klimat też niezły ,a jednak coś zgrzyta. Scenarzysta nie miał chyba pomysłu na przesłanie filmu. Wiedział tylko ,że mają być dwie zakochujące się w sobie kobiety i oniryczny klimat. Jak się okazało ,to nie wystarczy ,aby powstał bardzo dobry film.
PS: Elena wygląda w ,,Habitación en Roma'' obrzydliwie. Co jej się stało od czasów ,,Hable con ella''?!