Wspaniałe aktorstwo plus najgorszy montaż świata. Montażysta chyba nie tylko nie wyciął ani jednego kadru, ale wręcz parę dodał...
Hm... Jestem ciekawa, co właściwie masz na myśli? Dlaczego montaż ci się nie podobał?
A ja w tym widzę urok polskiego kina tamtych lat!
Chyba nie masz pojęcia o montażu. Przecież w tym filmie zastosowano najwspanialsze retrospekcje jakie kiedykolwiek powstały. A co do montażu, to proponuję sięgnąć do książki "Język filmu" Jerzego Płażewskiego. Pozdrawiam :)