Krótka piłka. Pierwsza godzina - nasz główny bohater cierpi w swojej małej miejscowości z
powodu zdebilowaciałych kolegów z klasy, którzy go gnębią. Pracuje u wuja w kostnicy i
koleguje się z panną pracująca na stacji benzynowej. Ani to śmieszne, ani sympatyczne, ani
ciekawe, a horroru ani widu ani słychu. Potem...
Oglądałem wczoraj i stwierdzam że to świetna zabawa. Uwielbiam horrory klasy "b" z lat 80, mają niepowtarzalny klimat. Ten film jak prawie każdy horror można podzielić na dwie części: 45 minut wprowadzenia i 45 minut które bezsprzecznie są horrorem. Wprowadzenie podobało mi się bardziej bo było dość śmieszne i...