Film kultowy. Już się takich nie kręci...Klasyka dramatu. Warto zobaczyc chocby dla wybitnej kreacji aktorskiej dwóch wspaniałych aktorów; Jona Voighta i Dustina Hoffmana. To najlepsze ich role w karierze, choc zdania krytyków są podzielone, sądzę, że tak właśnie jest. Hoffmanowi stawiam znak równości tylko z Rain Man. No i jeszcze muzyka! Sama słodycz.