jestem rozczarowana rolą Liama Neesona, który w tym momencie utwierdził mnie w przekonaniu, że z roli Bryana Millsa (Uprowadzona) nie wyjdzie nigdy. W Nocnym Pościgu po raz kolejny możemy zobaczyć zatroskanego ojca, który ratuje z opresji swoje dziecko. Szkoda, bo facet jest świetnym aktorem.